Powódź w tajlandii a ceny dysków hdd

[Ledge]

zobaczcie jak niewiele trzeba, żeby nasz wygodny swiat komputerów i internetu szlag trafił.

Na terenie dotkniętym powodzią w Tajlandii znajduje się największa fabryka dysków firmy WD oraz fabryka części do dysków dla największego konkurenta WD, czyli firmy Seagate.

Obydwie firmy mają w ręku prawie 90% rynku dysków twardych, więc problemy tych korporacji oznaczają problem na skalę światową.

Dla przykładu 2,5 calowy dysk WD Scorpio Blue 250 GB 8 MB 5400 rpm kosztował niedawno około 190 zł, a teraz cena podskoczyła do około 400 zł, 3,5 calowy dysk WD CAVIAR 500 GB 16 MB z ceny około 170 zł podrożał do około 440 zł.

Kod: Zaznacz wszystko

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Western_Digital_i_Seagate_wstrzymaly_produkcje_HDD%2C_ceny_rosna-37325.html

niezły meksyk z tymi cenami

[Mikou@j]

Tak, wiemy W zeszłym roku z dymem poszły dwie fabryki i też ceny się rozszalały. Cóż zrobić, fabryki znajdują się w krajach niebezpiecznych pod względem klęsk żywiołowych.

zobaczcie jak niewiele trzeba

nie powiedziałbym, że powódź to niewielka sprawa

[Balz]

Cóż zrobić, fabryki znajdują się w krajach niebezpiecznych pod względem klęsk żywiołowych.

Ale z tanią siłą roboczą

[Okocza]

Ale z tanią siłą roboczą

Zdecydowanie za tanią, ale tak to jest, jeżeli w tych krajach jest "demokracja" zamiast normalnej władzy...

[CrossFire]

Zdecydowanie za tanią, ale tak to jest, jeżeli w tych krajach jest "demokracja" zamiast normalnej władzy...

... i dlatego taki syf do europy i świata idzie