Opony zimowe, a policja i bezpieczeństwo

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 07 Sty 2009, 23:30

Witam! Czy policjant może wlepić mi mandat za jazdę na letnich oponach ? Jeśli tak to jakiej wysokości i czy są jakieś punkty karne ?

Pozdrawiam

**Posty:** 3874 · przez **Wojtasgls** 07 Sty 2009, 23:36

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article88807/Nie_masz_zimowek_Dostaniesz_nizsze_odszkodowanie.html

**Posty:** 2849 · przez **BZIKU** 07 Sty 2009, 23:39

Na bank sa opony wymagane w wielu miejscach w kraju (np.góry) oraz w niektórych nawet łańcuchy w bagażniku...Czy jest o w przepisach ogólnych nie wiem,bo nie czytam :mrgreen:

-poprostu od x czasu sam zakładam dla bezpieczenstwa oraz ze względu ze jadąc na NL musze sie przegibac przez Rzeszę-a tam za brak opon zimowych solą i to zdrowo..Napewno podczas kolizji jadąc na letnich oponach,bedziesz w "gorszych" opałach niż gość na zimówkach z tej samej stłuczki

**Posty:** 1769 · przez **TELEPATYCZNY** 07 Sty 2009, 23:40

kajtekjr napisał(a):Czy policjant może wlepić mi mandat za jazdę na letnich oponach ?

Nie. Jedynie za jazdę na opona o bieżniku poniżej 1.6 mm nie zależnie czy to opony zimowe, letnie czy wielosezonowe. Mandat ( chyba ? ) do 200 zł i zabranie dowodu rejestracyjnego.

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 07 Sty 2009, 23:44

BZIKU napisał(a):Na bank sa opony wymagane w wielu miejscach w kraju (np.góry) oraz w niektórych nawet łańcuchy w bagażniku...

BZIKU ja śmigam po płaskim tylko..

..Moje miasto, ewentualnie kilka miast w WLKP (Gniezno, Poznań, Konin, Jarocin)

BZIKU napisał(a):Napewno podczas kolizji jadąc na letnich oponach,bedziesz w "gorszych" opałach niż gość na zimówkach z tej samej stłuczki

No właśnie z artykułu który podał Wojtasgls wychodzi na to że nie..

TELEPATYCZNY napisał(a):Jedynie za jazdę na opona o bieżniku poniżej 1.6 mm nie zależnie czy to opony zimowe, letnie czy wielosezonowe

To wiem, nawet takie pytanie miałem na egzaminie na prawko..

Ok, wszystko wyjaśnione..

Dzięki chłopaki, bo babcia mnie nastraszyła że coś tam w TV słyszała.... <lol>

**Posty:** 2849 · przez **BZIKU** 07 Sty 2009, 23:52

Z artykułu wynika ze pani x uderzyła w drzewo-a drzewo jak drzewo,stoi sobie i czeka na krakse ..Dzis przed południem,niedaleko kantoru w mojej wsi,minał mnie Transit-a za 3 sek huk...Czołówka z Audi A6..Obaj kierowcy przed %^^%%*^* poogladali sobie kółeczka...Wiesz dlaczego?Wyobraź sobie kolizję na drodze-lód,szklanka,brak sladów hamowania-niczego...Strategia przed składaniem zeznań

Pan A na letnich stoi w gorszej sytuacji jak pan B na zimówkach

**Posty:** 3874 · przez **Wojtasgls** 07 Sty 2009, 23:57

po drugie to artykul z konca 2007 moglo cos sie zmienic.. szukamy dalej na potwierdzenie tej tezy

**Posty:** 2849 · przez **BZIKU** 08 Sty 2009, 00:01

Szukajmy...Co do państw Europejskich,jakieś info mozna znaleźć tutaj
Jest tam też info o Polsce

Polska, Bułgaria, Czechy, Słowacja, Rumunia, Węgry
W krajach tych nie ma powszechnego obowiązku stosowania opon zimowych, jednak ze względu na występujące w większości krajów wschodnioeuropejskich surowe zimy, zalecane jest zakładanie „zimówek”. Na Węgrzech, zimą, w samochodach należy wozić komplet łańcuchów zimowych. Turyści nie posiadający ze sobą łańcuchów mogą nie zostać wpuszczeni do kraju. Na Słowacji trzeba wziąć pod uwagę, że od 15 listopada do 15 marca muszą być stosowane opony zimowe o głębokości bieżnika co najmniej 4 mm. Przepisy mówią, że wystarczy założyć dwie opony tego rodzaju.

A tak od siebie Kajtek;to dziwie się i nie mogę zrozumieć że jeździcie(dzisz) na letnich oponach w takich warunkach jakie obecnie mamy zamiast na zimówkach.Nie jest to jakiś śtraśnie wielki wydatek....

**Posty:** 378 · przez **TARCZYN** 08 Sty 2009, 00:37

BZIKU napisał(a):A tak od siebie Kajtek;to dziwie się i nie mogę zrozumieć że jeździcie(dzisz) na letnich oponach w takich warunkach jakie obecnie mamy zamiast na zimówkach.Nie jest to jakiś śtraśnie wielki wydatek....

bo to hardcore w takich oponach jeździć

**Posty:** 7838 · przez **Lukesh** 08 Sty 2009, 00:53

Zamiast myslec o policji pomysl o przyczepnosci samochodu podczas takich warunkow na letnich oponach, no i ogolnie - o swoim bezpieczenstwie

**Posty:** 720 · przez **Devilek** 08 Sty 2009, 08:30

Dla mnie kompletna glupota jest jezdzic w zime na oponach letnich, ale wiekszosc ludzi tego nie rozumie i laduja na drzewach czy gdzies na parkingu skasuja z 3-4 samochody jak ostatnio inteligent u mnie pod szkola, jak to okreslil w zeszlym tygodniu "jezdze cenzura! to nie potrzebuje zimowek" no i jezdzil.. na prostej drodze moze i tak. Mi sie zdarza czasem jak zbyt gwaltownie rusze ze mnie zarzuci troche a mam zimowki.. a z tego co sie orientuje prawko masz chyba gdzies tyle co ja (okolo roku). Pomijajac policje tak jak Lukesh wspomnial wypadaloby pomyslec o swoim bezpieczenstwie a tym bardziej bezpieczenstwie innych (w tym pieszych)... nie raz w zimie widze jak niektorzy prawie na masce samochodu laduja bo kierowca nie wychamowal przed pasami bo bylo slisko.

**Posty:** 1620 · przez **mafia435** 10 Sty 2009, 00:16

Kiedyś nie było zimówek były ale bardzo mało popularne taki mi ojciec mówił i też dało się jeździć ale powoli i ostrożnie . Ja mam zimówki i nie widzę teraz innej opcji jakby miało by ich nie być.

**Posty:** 39 · przez **wookiePL** 10 Sty 2009, 01:57

Też sobie nie wyobrażam jeżdżenia bez opon zimowych. Nawet jeżeli zima srogą nie jest to wolę mieć świadomość, że mam dobre gumy. Wydaje mi się, że to kwestia wyobraźni. Kto jej ni ma, ten się w zimie drogi nie trzyma.

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 10 Sty 2009, 10:18

wookiePL napisał(a):Też sobie nie wyobrażam jeżdżenia bez opon zimowych.

No patrz..

..A to nie jest trudne..

Wystarczy się nie wygłupiać na drodze, zwiększyć uwagę i przewidywać co zrobią inni na drodze..

Jak już mówiłem jeżdżę praktycznie tylko w mieście zresztą dość małym (<40K mieszkańców) i może mam 18, no prawie 19 lat ale potrafię jeździć powoli i ostrożnie..

**Posty:** 39 · przez **wookiePL** 10 Sty 2009, 11:58

Nie chcę się kłócić ale z przerażeniem stwierdzam, że zaiste brak Ci wyobraźni . . .

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 10 Sty 2009, 12:27

wookiePL napisał(a):zaiste brak Ci wyobraźni . . .

Oj, oj.. Po czym to stwierdzasz.. :> ? Znasz mnie że mnie oceniasz..? Wiesz jakim jestem kierowcą... ? Na pewno mam więcej wyobraźni niż Ci którzy myślą że opony zimowe uratują ich z każdej opresji na śliskiej drodze...

..Ja przynajmniej mam świadomość że jestem na oponach letnich i że każdy mój błąd może źle się skończyć a inni na zimówka jeżdżą jakby co najmniej było sucho i +10'C bo mam takich kolegów właśnie beż wyobraźni..
"A mam zimówki to mogę sobie pozwolić...." i to jest dopiero brak wyobraźni....... :1:

**Posty:** 1734 · przez **High Voltage** 10 Sty 2009, 12:33

Tylko Tobie sie wydaje, że jedziesz ostrożnie, a bedziesz przejeżdzał koło pasów, albo gdziekolwiek i ktoś Ci wyskoczy na ulice, to zobaczysz jak to ostrożnie jechałeś i poczujesz sie jak na lodowisku gwałtownie hamując. Nawet żadna elektronika w samochodzie Ci wtedy nie pomoże. Jak jechałeś tak walniesz w tą osobę...

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 10 Sty 2009, 12:35

A na zimówkach wyhamujesz jak ktoś Ci wtargnie na drogę tuż przed maskę.. ? :1:

W takiej sytuacji nawet zimówki, ABS, ESP i inne takie nie pomogą... :1:

**Posty:** 39 · przez **wookiePL** 10 Sty 2009, 12:40

Ani razu nie napisałem, że jak mam zimówki to mogę zaiwaniać. Więc sorry, ale jeżeli już masz auto to licz się z dodatkowymi kosztami. na przeglądy też nie jeździsz, oleju nie wymieniasz, ubezpieczenia nie płacisz bo przecie jeździsz powoli i rozważnie. Nie znam Cię, to fakt. Ty też mnie nie znasz. Piszesz na forum to musisz być przygotowany na różne opinie na poruszany temat. Widząc Twój tok rozumowania jestem przerażony. Życzę Ci jak najlepiej, jak najmniejszej a najlepiej zerowej liczby kolizji z Twoim udziałem. Bo prawda jest taka, że jak jest zmrożona jezdnia to nie problem wpaść w poślizg przy 30 km/h. A na oponach letnich to już w ogóle. Nie życzę Ci także, żeby jakiś tak samo mądry i świetny kierowca jak ty przypieprzył Ci w tył bo zamiast hamować to ślizgał się.
Pasów też nie zapinasz bo jeździsz powoli?

kajtekjr napisał(a):A na zimówkach wyhamujesz jak ktoś Ci wtargnie na drogę tuż przed maskę.. ? W takiej sytuacji nawet zimówki, ABS, ESP i inne takie nie pomogą...

jeśli miałbym wybierać pomiedzy: ABS, ESP, oponami zimowymi a Twoimi zdolnościami mistrza kierownicy to wybieram to pierwsze.

**Posty:** 1734 · przez **High Voltage** 10 Sty 2009, 12:41

też nie wychamujesz, ale nawet takie zimówki w takiej sytuacji są w stanie coś zdziałać. Wydaje sie, że to niby nic, ale jednak pomoga. Nie mówie o zatrzymaniu pojazdu, ale jesteś w stanie go lekko wyhamować, lekko zmienić tor jazdy, a to może uratować życie tej osobie przed Tobą.
Polecam wybrać się na kurs jakiś, to w praktyce zobaczysz, jak takie niby błahe rzeczy wpływają na to, jaki sterowny jest samochód. I uwierz, głupie opony zimowe też mają tutaj znaczenie i to nie takie małe.
I postaw sie też w drugiej sutyacji, ty wychodzisz nieuważnie na droge i ktoś nie jest w stanie nic zrobić jak w ciebie wpada... Może jak byś doświadczył tego na własnej skórze, czego Ci nie życzę, albo zobaczył na żywo taki wypadek to byś coś zrozumiał...

Kto jest na forum