przez Adam. 21 Sie 2008, 18:05
Napiszę jeszcze raz, może trochę ci to rozjaśni.
Gitara nie wzmacnia dźwięku. Rezonuje go. Wzmacniacz wzmacnia dźwięk. Jasne, na elektryku można grać głośniej, wystarczy podkręcić 'volume' we wzmacniaczu, ale chyba nie o tym tutaj piszemy, tylko o względnej dynamice dźwięku granego legato do dźwięku kostkowanego (myślałem że to oczywiste, ale lepiej napisać, bo widzę, że się nie rozumiemy).
Przester działa po części jak kompresor - wzmacnia ciche dźwięki, dlatego też kiepskie hammer-on'y będą na nim dobrze słyszalne. To nie znaczy, że będą dobrze zagrane.
A teraz najlepsze - dynamika poszczególnych dźwięków (potocznie ich głośność) nie zależy od sposobu artykulacji (staccato, legato) tylko od siły z jaką je wydobędziesz. I możesz nawet zagrać dźwięk kostkowany forte, a później hammer-on fortissimo. Wystarczy mieć odpowiednią siłę w palcach lewej ręki.
Jeszcze raz: Dynamika poszczególnych dźwięków nie zależy od sposobu artykulacji.
Zanim coś napiszesz poczytaj trochę, a jeszcze lepiej pograj (dużo). Jakbyś chciał się dokształcić to dużo informacji masz na wikipedii, serwisie gitara.pl i forum tejże strony.
Ostatnio edytowany przez
Adam., 21 Sie 2008, 18:12, edytowano w sumie 1 raz
A lap dance is so much better when the stripper is crying.