Witam,
Wiem,że to forum komputerowe,ale mam problem,ogromny problem do rozwiązania na teraz!
Mianowicie usiadłame na "świezo malowanej" rurce... rano była kartka ze swiezo malowane,wieczorem usiadlem,bo zapomnialem... wstaje po pol godz. siedzenia i czuje jakbym sie odklejaj od czegos,patrze,plama,czerwona plama na kieszeni,a zeby bylo smiesznej to tylko jedna,jakby tylk oz jednej strony tylk obylo mokre...
Wiec tak,
probowalem juz rozpuszczalnikiem... i zeszlo malutko,teraz sie moczy w zimnej wodzie z proszkiem.
Wiec raczej juz zaschlo?
Ktos ma jakies koncepcje jak to zmyc?
Jakas benzyna,alkochol czy jakis domowy,sprawdzony sposob????
Prosze o pomoc
Pozdrawiam serdecznie