komputer się nie włącza

**Posty:** 130 · przez **soberpl** 08 Kwi 2008, 23:16

Witam,
mam następujący problem. Tak bez powodu, bez przyczyny komputer przestał się włączać. Pomyślałem, że zasilacz (standardowy 230V/350W) - słychać takie pstrykanie (?). Więc nie zastanawiając się wiele kupiłem nowy. Niestety... mimo nowego komputer dalej się nie uruchamia. Sprawdziłem stary zasilacz na innym komputerze i okazało się, że jest sprawny. Czyli prawdopodobnie płyta główna (K7NF2-Raid)? Jest jakiś sposób aby to sprawdzić?

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 08 Kwi 2008, 23:26

soberpl napisał(a):Czyli prawdopodobnie płyta główna (K7NF2-Raid)? Jest jakiś sposób aby to sprawdzić?

na innym kompie przetestować
poza tym możesz zobaczyć jak wyglądają na niej kondensatory - czy nie są wybrzuszone (pękate)

jaki zasilacz kupiłeś (marka i moc) ?

**Posty:** 130 · przez **soberpl** 08 Kwi 2008, 23:33

Więc tak kondensatory są ok, bo rozumiem, że wybrzuszone wyglądałyby tak jak na tym zdjęciu. Co do zasilacza to na pudełku jest napisane: Take Me TM Power Supply 350 Silent Series. Jakieś inne pomysły?

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 08 Kwi 2008, 23:45

soberpl napisał(a):wyglądałyby tak jak na tym zdjęciu.

no coś takiego

Take Me TM Power Supply 350 Silent Series. Jakieś inne pomysły?

badziewie miałeś i badziewie kupiłeś - najlepiej biegnij z nim do sklepu i zagadaj żeby wymienili ci np. na modecoma MC 350 PFC
albo chociaż na jakiegoś Fortrona 350

dla przetestowania możesz też pożyczyć inny zasilacz MARKOWY (chiftec, modecom MC, ...)

Podaj jeszcze konfigurację kompa

**Posty:** 130 · przez **soberpl** 08 Kwi 2008, 23:59

Co do tego zasilacza pewnie masz rację, ale to nie mój komputer to raz a po drugie ważne żeby działał ;P Jeżeli właściciel chciał tanim kosztem naprawić niech się martwi później jak będzie z nim coś nie tak. To nie zmienia faktu, że komputer dalej nie działa... Mimo, że badziewny zasilacz to ruszyć powinien prawda? Co do pełnego konfigu to będzie problem... Płytę podałem, Ram 2x 256MB 333, dysk Maxtor 80 GB, procesor nie mam pojęcia, a karta graficzna taka różowo czerwona

Ma to coś do rzeczy? Nie znam się na tyle więc pytam

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 09 Kwi 2008, 00:03

soberpl napisał(a):Mimo, że badziewny zasilacz to ruszyć powinien prawda?

nie, jeżeli jest już podjarany, to komp nie ruszy

acha, komp w ogóle nie reaguje, czy włacza się i wylącza ?

palą się diody od dysków/napędów ?

kręcą się wiatraki ?

BIOS wydaje jakies dzwięki ?

**Posty:** 829 · przez **reckomar** 09 Kwi 2008, 00:05

Na płycie pali się jakaś dioda?
Resetowałeś bios,i dobra bateryjka?
Czasami to bywa powodem.
Czasami

**Posty:** 130 · przez **soberpl** 09 Kwi 2008, 00:06

No, ale zasilacz jest nowy, zresztą tamten mimo, że stary (ten co był w komputerze) na moim PC ruszył. Nic, 0 reakcji.

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 09 Kwi 2008, 00:14

soberpl napisał(a):Nic, 0 reakcji.

może faktycznie zjarała się płytka, ale tego nie sprawdzisz inaczej jak zastępując ją inną...

tak samo trzeba by sprawdzic grafę i procka - ale najpierw płyta

zanim to zrobisz odłącz wszystko od płyty, przeczyść ją ładnie z kurzy (także w slotach) i wszystko dobrze poskładaj (napędów i dysków możesz nie podłączać - jak ruszy, to dopiero podłączysz je)

Autor postu otrzymał pochwałę

**Posty:** 130 · przez **soberpl** 09 Kwi 2008, 00:16

Ok, rozumiem dzięki za rady

**Posty:** 829 · przez **reckomar** 10 Kwi 2008, 03:04

W tym wypadku może to właśnie padła płyta

To kto mi powie.
Ile znacie osób które z powodu padniętej bateryjki od biosu,lub samego biosu zamiast naprawić ją za kilka zł kupiło sobie nową?
Ja znam 3 osobiście.
Ile takich osób jest na forach? One same o tym nie wiedzą... płyta padła :mrgreen:

I żeby nie było.Czasami wiatrak w zasiłce "dygał" , a czasami nie.
Powód był ten sam.

pzdrwk

komputer się nie włącza

komputer się nie włącza

Kto jest na forum