w 2016 roku kupiłem komputer z tego linku:
https://www.komputronik.pl/product/256081/komputronik-infinity-game-on-a005-.html
Podaję link, żebyście wiedzieli, jakie ma parametry. Jedyne co w nim zmieniłem to dokupienie dysku ssd i zwiększenie Ramu do 16 gb. Jednak z czasem zaczął pracować coraz głośniej, to znaczy wentylatory zaczęły pracować coraz głośniej, a w czasie grania osiągały dosłownie dźwięk wyjącego odkurzacza. W końcu więc postanowiłem zmienić chłodzenie, kupiłem to:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/chlodzenie-procesora-silentiumpc-fera-5-i12878061934.html
Jak widać jest do niego dołączona pasta Pactum PT-3. Efekt jest taki, że komputer zaczął rzeczywiście pracować bardzo cicho - nadal trochę szumi, ale znacznie mniej niż wcześniej - ale to co mnie niepokoi, to temperatury. Na starym, boxowym chłodzeniu w stanie spoczynku i w przeglądaniu internetu temperatury oscylowały w granicach 40-47 stopni, a podczas grania nie przekraczały 65 stopni (mowa tu o temperaturze CPU). Teraz - prawie cały czas mam powyżej 60 stopni, podczas przeglądania Chroma jest to dość losowe - przez minutę potrafi być 58-65 stopni, żeby przez kolejną minutę skakać między 75-85 stopni. Wydaje mi się to zdecydowanie za dużo, zwłaszcza że na wszystkich forach i komentarzach wszyscy zapewniali, że na tym chłodzeniu temperatury będą niższe niż na standardowym boxowym. Natomiast podczas intensywnego grania w wymagające tytuły (Half Life Alyx na goglach Oculus Quest 2, albo Control na pełnych detalach - jedne z nowszych gier) temperatura na sztywno ustawia się na 80 stopni i nie zwiększa się nawet o 1 stopień. W czasie grania w Half Life Alyx co jakiś czas zerkałem na temperaturę CPU i cały czas wisiało na 80 stopni. Potem gdy sprawdziłem statystyki (cały czas mierzę temperaturę w programie HWInfo) to pokazało, że w maksymalnym momencie osiągnęła 87,5 stopnia, ale to musiał być jakiś krótki moment, bo w czasie gry cały czas widziałem 80. No i pytanie, czy te wskazania to jest jakiś powód do niepokoju? Nie wiem czy praca w Chromie (nawet przy tylko jednej otwartej karcie) w granicach 80 stopni przez większość czasu jest bezpieczna dla komputera i co mogę z tym zrobić? To co mnie niepokoi, to że wentylatory cały czas pracują z taką samą głośnością - na starym chłodzeniu słyszałem wyraźnie, jak po uruchomieniu gry czy przy wzroście temperatury chodzą coraz głośniej, a teraz nie - cały czas jest taki sam, jednostajny, dość cichy szum. Wydaje mi się, że podłączyłem wszystko według instrukcji. Dodam, że na obudowie mam przełączniki do pracy wentylatorów i ich przestawianie powoduje lekką różnicę w głośności szumu, natomiast nie widzę różnicy w samych temperaturach - w tej chwili są ustawione na maxa. Na minimalnym ustawieniu mam niemal zupełną ciszę, a temperatury nadal takie same. Dziwne, że gdy temperatura się zwiększa, to szum się nie zwiększa - chyba powinien, bo na starym chłodzeniu szum był wyraźnie zależny od temperatury.
Dziwi mnie, że Chrome potrafi bardziej obciążyć komputer niż nowoczesne gry?
Dodam, że gdy Chrome jest wyłączony, to temperatura losowo się zmienia - minimum to 39 stopni, czasem na sekundę spadnie do 35, parę razy nawet widziałem 29, ale też potrafi skoczyć bez powodu do ponad 70. Przez większość czasu jest to około 45-58 stopni (podczas siedzenia na pulpicie, gdy nic nie jest włączone). Dodam też, że przy włączaniu komputera przez chwilę temperatura się waha między 75-85 stopni, po minucie spada do poziomów opisanych wyżej.
Jeśli chodzi o pastę, to nałożyłem tą, która była dołączona do chłodzenia, nałożyłem ją rysując nią X między rogami procesora (oczywiście wcześniej zmazując zaschniętą starą).
Jeśli chodzi o temperaturę karty graficznej, to ona jest chyba ok - przez większość czasu okolice 28 stopni, w czasie grania w maksymalnym momencie wzrasta do 51 stopni i to już jest jej max, więc to jest chyba w porządku.
Sprawdzałem też ustawienia w biosie - dałem wentylator na 100%, ale nie widzę ani nie słyszę różnicy. Mam tam 3 tryby - Eco, standard i Overclocking - jest ustawione na standard, ale jak na próbę ustawiłem Eco, to było... gorzej, wtedy nawet na pulpicie wisiało około 80 stopni. HWInfo nawet w pewnym momencie ostrzegło mnie, że jest ponad 90 stopni. Po powrocie do Standard jest tak jak poprzednio.
Mam też wrażenie, że jest coraz gorzej, bo chłodzenie zmieniłem w styczniu i jeszcze do niedawna max jaki widziałem to 75 stopni, teraz już często dobija do 85 stopni podczas pracy w Chromie.
No i dziwne też, że na starym chłodzeniu temperatury były lepsze (przypominam, że w czasie intensywnego grania nie przekraczały 65 stopni, a teraz jest to 80 stopni z okazjonalnymi skokami do 87). Ale za to teraz mam ciszę zamiast wyjącego odkurzacza, więc bilans jest na plus.
No i oczywiście zmieniłem tylko wentylator na procesorze, reszta pozostała bez zmian. W tym komputerze z przodu są 2 wentylatory, jeden z tyłu, jeden na karcie graficznej no i ten jeden na procesorze.
