Wymieniać pastę termoprzewodzącą, czy nie?

[Marcin1]

A więc kupiłem używaną kartę graficzną SAPPHIRE HD 4870 512MB GDDR5 PCI-E (zdjęcie poniżej).
Zastanawiam się, czy warto wymienić w niej pastę termo-przewodzącą. Przy normalnym używaniu komputera ma stałą temperaturę 69 stopni. Wiatrak chodzi pomiędzy 20, a 30%
Gdy pogram kilkanaście minut np. w NBA2k13 (1280x1024, niskie detale), to nagrzeje się do 71, maks. 72 stopnie.
Mam w domu pastę Arctic Silever 5, ale osoba od której kupiłem tę kartę twierdzi, że skoro fabrycznie zamontowano na niej takie duże chłodzenie (rdzeń, ram, sekcja zasilająca), to spokojnie wytrzyma to 5-7 lat i nie warto tego ruszać.

Co o tym sądzicie? Może rzeczywiście nie ma sensu? Może lepiej poczekać kolejny rok i zobaczyć, czy temperatury się zmieniły?

Zamierzam też zmienić pastę na procesorze core2duo z seryjnym chłodzeniem. Nie była zmieniana od nowości (luty 2009). Porównywałem temperaturę z nowym i5 bezpośrednio po instalacji i on jest ok. 3 stopnie chłodniejszy, a chłodzenie ma identyczne.

[ToServeAndProtect]

jeśli możesz dopłacić to zalecałbym kupno custom coolera na tą kartę. wtedy nowa pasta i lepszy cooler da lepsze temperatury.

zamknięta obudowa tej karty powoduje wysokie temperatury. jest jednym z czynników ją powodujących, obok starej pasty


PS; oczywiście warto zmieniać pasty co te 5 lat o ile intensywnie się używa komputera

[Marcin1]

Dokupienie coolera niestety nie wchodzi w grę. Nie wiem, czy w takim wypadku warto wymieniać pastę, bo niestety nie jestem w stanie określić, czy to jej normalna temperatura.

Wymienię na razie chyba tylko na procesorze.
Jaką temp. w spoczynku powinien mieć core2duo e4500 ?

[ToServeAndProtect]

Marcin1, 60 przy normalnej pracy bez gier to bardzo dużo. U mnie grafika jest mocniejsza ale mam custom cooler i grafa osiąga max 40 przy normalnym użytkowaniu. W stresie przy maksymalnym obciążeniu (gry) temperatura nie jest większa niż 60.

[Marcin1]

Temperaturę sprawdzam w programie Catalyst Control Center i zaraz po włączeniu komputera mam tam 69 stopni. Najmniej widziałem 68, a jej aktywność wtedy wynosi 0%. Wiatrak przy zwykłej pracy z windowsem nigdy nie dochodzi nawet do 30%. W grze karta rozgrzewa się tylko trochę mocniej. 72 stopnie.
Dziwna sprawa. Jeśli sam ustawię wiatrak na pełną moc, to temperatura w minutę spadnie do 50 stopni, ale gdy wrócę do ustawień automatycznych, to wiatrak się zatrzyma i poczeka aż karta dojdzie do 68 stopni i potem będzie trzymał tę temperaturę.

Słyszałem, że te karty mocno się nagrzewają, ale nie wiem czy to nie za dużo.

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie.
Mam tę kartę od kilku dni. Grałem w NBA2k13, Bioshock 1, i kilka minut w nowego Tomb Raidera.
Nie było żadnego problemu.
Dzisiaj zainstalowałem GTA IV w które grałem kiedyś na moim starym GF 8600GT. Strasznie wtedy cięło, ale było stabilne.
Teraz w niskich detalach śmiga płynnie, ale po niecałej minucie wyrzuca szary ekran, czasem psuje się obraz i wszystko staje w miejscu. Komputer się wiesza. Czasem towarzyszy temu rozpaczliwy dźwięk. Pomaga tylko twardy reset.
To może być wina zasilacza? 500W, ale ma tylko 27A na wyjściu 12V. http://www.modecom.pl/modecom_premium_500/premium/zasilacze/zasilanie/produkty/ Tylko dlaczego ten sam problem nie występuje w sporo nowszym Tomb Raiderze?

EDIT

Dzisiaj zawiesił mi się komputer w NBA2k13 po ok. 5 minutach gry
Wcześniej nigdy nie było tego problemu, a grałem tylko trening. Jedyna różnica jest taka, że teraz ustawiłem wszystkie opcje graficzne na maksymalne.
Ktoś miał taki problem przez zasilacz? Moja poprzednia karta nie potrzebowała żadnego dodatkowego zasilania, a ta jest podłączona dwoma kablami pcie.