Mam pewien problem, po włączeniu laptopa na chwilę pokazuje się obraz, następnie wszystko gaśnie i jest czarny ekran, po podłączeniu monitora na monitorze pojawia się obraz, a matryca w laptopie jest nadal czarna. Co może być przyczyną, czy wystarczy wymienić inwerter, może matrycę na nową, ewentualnie jedno i drugie. Od czego powinienem zacząć? Z góry dzięki za sugestie.
1. Uszkodzony układ graficzny. 2. Przełączone monitory (podawany jest sygnał na monitor zewnętrzny, a nie na matrycę zazwyczaj jest to skrót np FN+F5 - klawisz o oznaczeniu F ma symbol monitora na klawiszu.)-mało prawdopodobne 3. Problemy z matrycą, taśmą lub inwerterem.
Rozumiem, że obraz na monitorze zewnętrznym jest idealny (bez przebarwień itp.)?
Dla mnie osobiście wygląda to na uszkodzony układ graficzny lub taśmę matrycy najlepiej jak udasz się z tym do serwisu.