
Siedzę sobie przy kompie, przeglądam strony internetowe i raptem zaczynają jakieś paski latać po monitorze, tzn. coś podobnego jak w tv kiedy nie ma sygnału czy coś takiego,
tyle że u mnie na monitorze pojawiło się tylko kilka takich, jedno pixelowe poziome przez cały monitor i był do tego taki dziwny cichy dźwięk. Długo to nie trwało parę sek. potem znowu się pojawiło więc wyłączyłem monitor na parę sekund, włączyłem i już się to nie pokazuje. To monitor mi się psuje czy raczej karta grafiki i czy jest czym się martwić? Komp u mnie pracuje mniej więcej 12h dziennie i nigdy takiego czegoś nie było.
Monitor mam Hyundai 19', coś takiego:
Karta grafiki GeForce 7300GT 256mb, chłodzona jednym wiatraczkiem z obudowy.

Instalowałem przed tym z 15min. kodeki do filmów, ale to chyba nie od tego?