przez T34V2 16 Paź 2010, 10:18
Kolego mi nie potrzebne są fotki, czy linki tak się składa że codziennie mam styczność z tematyką układów BGA, pracuje w serwisie i naprawde wiem co mówie.
Jeszcze raz, reballing nie polega na podgrzaniu karty graficznej w piekarniku czy hot airem* Operacja polega na zdjęciu układu z PCB, zdjęciu z niego kulek, wymiane kulek na nowe(najczęściej z ołowiem) i ponownym przylutownaiu układu, tego nie zrobisz piekarnikiem , lol...
Skoro już rzucamy linkami i probujemy być mądrzejsi niż telewizor, to sugeruję poczytać i pooglądać to(facet generalnie robi to w porządku, tylko niepotrzebnie tak mocno podgrzewa):
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1461877&highlight=wideoporadnik&sid=
A wada fabryczna w układach nvidii nie polega tylko na utlenianiu się lutu, tutaj wpływ na to ma wiele czynników - naprężenia PCB i układu, twardość lutu, wielkość zastosowanych kul, temperatura pracy.
W każdym razie życzę miłej zabawy z niszczenia sprzętu w piekarniku. Rozumiem że jest radość jak się uda coś uratować, jednak co to za radość na 2 tygodnie cyz miesiąc, przez ktore sprzet bedzie działał i padnie całkowicie?
Wracając do tematu, pendrive można spokojnie zalać klejem, nic się nie stanie.
*chociaż i tak się robi. Generalnie rebaling nie zawsze jest konieczny, wystarczy wprowadzenie odpowiedniego topnika pod układ, umieszczenie płyty na preheaterze i ogrzanie układu od góry, aż kulki roztopią się i układ ponownie 'siądzie', jednak nie jest to naprawa 100% skuteczna, bo usterka i tak wystąpi w przyszłości (zresztą przy reballingu też)
E8400@4GHz 1.28v | 4GB Corsair XMS2-8500 | DFI LanParty DK P35-T2RS
Gigabyte HD4870@840/4000) | 2x 502HJ Raid 0 | cft 560W
LC