Samowolne wylaczanie sie komputera

**Posty:** 626 · przez **Tiempo** 09 Wrz 2010, 16:11

Witam, dzis rano przywitala mnie niezwykla rzecz - komp zaczal sam sie wylaczac. Jeszcze wczoraj absolutnie wszystko bylo ok, zadnych oznak problemow. Dzisiaj podczas zwyklego uzytkowania nagle sie wylaczyl - nie byl to restart, po prostu nagla smierc. Probowalem kilka razy go uruchomic, ale i w normalnym trybie i w awaryjnym, czy wg ostatniej sprawnej konfiguracji - ciagle to samo. Ciekawa sprawa jest fakt, ze komp raz wylaczy si po 30min, raz w trakcie ladowania.
Jesli chodzi o temp - zagwarantowalem mu wystarczajaco duzo miejsca, ma zdjete sciany obudowy. Ta z kolei w srodku jest czysta, w sumie brak kurzu, delikatnie mimo wszystko probowalem ja wyczyscic, ale nie brak poprawy. Myslalem poczatkowo ze moze chodzic o problemy z grafika, ale jej wyjecie i praca na zintegrowanej tez nie pomoga.
Dodatkowo sam strzelilem sobie w kolano robiac format partycji na ktorej mam winde. Bralem pod uwage jakies problemy z software. Teraz (bez systemu) nie jestem w stanie nawet postawic nowego poniiewaz komp pada przy probie instalacji.
Oto moj cfg:
Athlon X2
3gb ram
plyta gigabyte
grafika gf 9600gso
modecom mc 350W

Czyzby byly problemy z zasilaczem? Probowalem calosc przepiac na inna listwe - nie pomoglo. Wpiecie pod inne gniazdko w domu - rowniez nie pomaga.
Najgorsze jest to, ze nie mam systemu. Zdarzalo sie, ze komp dzialal przez pare chwil, moglbym wtedy podac temp z jakiegos programu, sprawdzic czy nie ma wirusow, a tak... masakra.
Licze na pomoc, bo sprzet teraz potrzebny. Pozdrawiam

**Posty:** 1903 · przez **MichuPower** 09 Wrz 2010, 18:08

Tiempo napisał(a):Czyzby byly problemy z zasilaczem?

Jeśli masz możliwość pożycz od kogoś markowy zasilacz i przetestuj u siebie.

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 09 Wrz 2010, 18:39

Sprawdź stan płyty głównej - jak wyglądają kondensatory (nie są napuchnięte, napęczniałe, otwarte)?

Tiempo napisał(a):3gb ram

W ilu modułach masz tą pamięć oraz, czy są one takie same?
Dla testu zostaw jeden z modułów i włącz komputer.

**Posty:** 379 · przez **leegree** 09 Wrz 2010, 19:20

Jako że najczęstszym powodem samoistnego wyłączania komputera jest przegrzewanie się procesora, proponuję na początek skupić się właśnie na nim. Zdejm radiator, wyczyść ze starej pasty procesor i sam radiator, nałóż nową pastę, załóż radiator i sprawdź, czy nadal się wyłącza.

**Posty:** 626 · przez **Tiempo** 10 Wrz 2010, 00:45

Jako, ze jedyne co w tej chwili moglem sprawdzic to ram - 2 moduly - postanowilem je poprzekaldac. Moja uwage zwrocil fakt, gdy niemal oparzylem sie o radiator. Wlaczam kompa patrze na niego, a jego praca polega jedynie na drganiu, nie jest on w stanie zrobic wiatraczkiem nawet jednego obrotu.
Tak wiec jak dla mnie - okiem laika - wyglada to tak, ze radiator nie chlodzi procka, ktory przegrzewajac sie wylacza kompa.
I teraz ten o to laikspyta o jeszcze jedna rzecz. Czy mozna ten radiator sprobowac przeczyscic z kurzu (jakis delikatny jest, ale czy to on jest w stanie zablokowac prace wirnika?), ew go odkrecic bez nakladania tej pasty? W ciagu najblizszych kilku dni chyba nie bede mial jej jak kupic.

Dzieki za odp

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 10 Wrz 2010, 09:55

Masz uszkodzony wiatrak na procesorze. Zrób fotkę tego radiatora, może da się wymienić sam wiatrak (koszt ok 10zł) bez ruszania całego coolera.
Co do czynności czyszczenia, to na początku napisałeś, że wszystko dokładnie odkurzyłeś. Zawsze najważniejsze jest, aby dokładnie przeczyścić radiatory - pozbyć się kurzu siedzącego między żeberkami. Najlepiej zrobić to przy pomocy sprężonego powietrza.

**Posty:** 626 · przez **Tiempo** 10 Wrz 2010, 12:45

http://up.programosy.pl/view/20100910383_1.jpg.html

tak wyglada potencjalny sprawca zamieszania. Jak widac miedzy wspomnianymi przez ciebie zeberkami kurzu nie brakuje. Ale czy to on moglby az tak blokowac wentylator?
Proba wyssania tego co tam siedzi odkurzaczem wychodzi srednio, czy mozna zdjac sam wiatrak i wtedy cos sprobowac wyczyscic miedzy tymi zeberkami?
Sprawdzalem koszt tych podzespolow i rzeczywiscie cena jest smieszna, kilkanascie zlotych a potrafia wszystko unieruchomic!

**Posty:** 10264 · przez **Mike** 10 Wrz 2010, 13:13

Tego wiatraczka raczej już nie uruchomisz (jeżeli nawet, to i tak na krótki czas). Ten wiatrak można zdjąć z radiatora (trzeba odkręcić 4 śruby mocujące wentylator do radiatora). Jak już go odkręcisz, to będzie lepsze dojście do samych żeberek, żeby go wyczyścić - to tak przy okazji, normalnie sprężone powietrze zawsze cały kurz wypchnie z żeberek.
Wiatrak oczywiście trzeba kupić nowy - obecny prawdopodobnie zatarł się. Co do wyboru nowego wiatraka, to musisz zwrócić uwagę aby był to odpowiedni rozmiar. Zmierz przekątną obecnego wiatraka (od jednego otworu do drugiego) - prawdopodobnie będzie to 8cm, czyli wiatrak 80x80 (tak, czy inaczej dla pewności zmierz).
Wiatrak powinieneś dostać w sklepie komputerowym czy na allegro, ale tu przesyłka może być droższa niż zamówiony element.

Autor postu otrzymał pochwałę

**Posty:** 626 · przez **Tiempo** 10 Wrz 2010, 13:30

Ok, dzieki wielkie za pomoc. Rozumiem, ze wszystko to co opisalem wskazuje na sam wiatrak? Koszt w sumie nie jest duzy, wiec mozna sie zdecydowac na zakup ' w ciemno'

Kto jest na forum