Miałem problem z resetowaniem komputera. Działo się to podczas gania w gry, czasem nawet jak w odtwarzaczu sobie wizualizacje puściłem to pyk i czarny ekran, komputer nie wstawał.
Oddałem na serwis w trzebnicy do Pro-line. Po 5(!) tygodniach doszli do wniosku, że karta graficzna padła. czekałem 3 miechy na wymianę. Oddali mi kompa, miał działać. Odpalam Medievala 2, 2 minuty gry i pyk, koniec grania. Wpadłem do tych dziadów jeszcze tego samego dnia, poprosiłem o podłączenie przy mnie markowego zasilacza. Wszystko chodziło jak złoto, nawet gierki się szybciej ładowały. Nawet Medieval czy Crysis śmigał przez 2 godziny non-stop. Myślałem że już po problemie, ale po jakimś krótkim czasie z powrotem wywala mi bluescreeny i resety. Podejrzałem raz niebieski ekran, pisało coś o wink32.
Proszę o pomoc, może to wina systemu? Nie mam ochoty mieć komputera zrobionego na gwiazdkę
