uszkodzony dysk?

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 19:46

Witam

Mam pytanie dotyczace dysku tego co mam w podpisie. Kumpel chcial pare gier i innych bajerow ode mnie. Nie chcialo nam sie zgrywac tego na plytki wiec wzialem dysk i poszedlem do niego. Podlaczylem do jego kompa swoj dysk i nie chcial ruszyc. Poszedlem do domu, podlaczam dysk i pisze ze nie moze uruchomic systemu z dysku i kaze wsadzic plyte z winem. Wkladam ja, daje zeby uruchomil system z cd i nagle pojawiaja sie dziwne znaczki np. !@$%^)@###$+_$242 i glosniczek systemowy piszczy.
Co to moze byc i czy uszkodzilem dysk :?:

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 19:50

napewno dobrze podpiołeś dysk? na dobrej taśmie? kombinowałes coś ze zworkami?...... i jak u niego ten dysk podłączałeś, odłączyłeś napięcie?

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 19:55

Amistad18 napisał(a):napewno dobrze podpiołeś dysk? na dobrej taśmie?

Tak robilem to juz nie raz

Amistad18 napisał(a):kombinowałes coś ze zworkami?

Nic nie kombinowalem.

Amistad18 napisał(a):odłączyłeś napięcie?

Odlaczylem.

Acha i jeszcze jedno. Ja mam zasilacz 230W a moj kumpel 350W.
Mozliwe zebym spalil dysk?

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 19:57

mayoor napisał(a):
Amistad18 napisał(a):odłączyłeś napięcie?
Odlaczylem.

Mozliwe zebym spalil dysk?

ale odłączyłeś kabel, poczekałeś chwile, podłączyłeś dysk, podłączyłeś napiecie i komp wystartował i działał??

jak tak to raczej nie spaliłeś, bo by albo komp się nie włączył, albo by się zaraz wyłączył....

jak masz odkrytą elektronike to powąchaj dysk, powinien strasznie śmierdzieć spaloną elektroniką....

**Posty:** 124 · przez **j3zz** 31 Mar 2006, 19:57

zabrzmi to banalnie ale pokrec z wtyczkami zasilania o ile to jest ATA zwykly mialem ten sam problem ... kolesie przynosili do mnie dyski ze stuffem i po 20 minutach przelaczania kabli w koncu lecialy ... ale tez nie do konca bo roznie to bywalo ... a to dysk nagle sie wylaczal a to winda zwieche miala (XP-nie jest niestety idealna) ... a do czego zmierzam ? nie bylo problem dopoki nie podlaczalem dyskow trzecich ze tak to ujme (chodzi o moj stary MB czyli ECS P4VXAD) i co sie stalo ? pewnego pieknego dnia po prostu padl mi zasilacz a po zmianie go na chefteca 350W jakos nagle moj stary dysk 10 GB ktory zawsze mial problemy polecial .... wiec moze i w tym przypadku chodzi o to ze naruszyles tzw. "HARMONIE" zasilania i daje cie sie to wyznaki czy jakos tak

...

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 20:00

j3zz napisał(a):ze naruszyles tzw. "HARMONIE" zasilania

taaak, lepiej nie kombinuj z matką naturą...bo widzisz jak to się może skończyć....

;);)

...." złośliwość urządzeń martwych"...

;)

PS. dysk na gwarancjii??

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 20:03

Amistad18 napisał(a):ale odłączyłeś kabel, poczekałeś chwile, podłączyłeś dysk, podłączyłeś napiecie i komp wystartował i działał??

Zrobliem tak jak napisales ale komp wlasnie nie wystartowal.

Amistad18 napisał(a):jak masz odkrytą elektronike to powąchaj dysk, powinien strasznie śmierdzieć spaloną elektroniką....

Nic nie smierdzi

.

Amistad18 napisał(a):dysk na gwarancjii??

Niestety nie.

j3zz zaraz sprawdze twoja metode

.

**Posty:** 124 · przez **j3zz** 31 Mar 2006, 20:11

to nie tyle metoda co przy spieprzonym zasilaczu moga wystepowac rozne napiecia na koncowkach i zeby bylo smieszniej to za kazdym odpaleniem kompa jest inaczej ... wiec wymien zasilacz taka jest moja rada ....

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 20:14

mayoor napisał(a):
Amistad18 napisał(a):ale odłączyłeś kabel, poczekałeś chwile, podłączyłeś dysk, podłączyłeś napiecie i komp wystartował i działał??
Zrobliem tak jak napisales ale komp wlasnie nie wystartowal.

czyli wogóle nie wstał? podłączyłeś dysk i zadnego znaku życia.....hmm to źle...

PS. masz gdzieś w pobliżu jakiś serwis komputerowy? jak tak to przejdz się do nich z dyskiem powiedz jaki masz problem i niech oni go sprawdzą....powinni mieć dobry zasilacz

;);)

**Posty:** 124 · przez **j3zz** 31 Mar 2006, 20:18

amistad -> tez racja ale weekend idzie , poza tym pozno juz

...

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 20:21

hmm no fakt, już się robi ciemno....myślałem że jeszcze zdąży....jak by co to jutro do 14

;)

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 20:31

Niestety dalej nie dziala :evil:

.

Amistad18 napisał(a):masz gdzieś w pobliżu jakiś serwis komputerowy?

Mam znajomego informatyka

j3zz napisał(a):weekend idzie

No wlasnie idzie a ja musze meczyc sie na starym dysku :roll:

**Posty:** 9184 · przez **MUTOPOMPKA** 31 Mar 2006, 20:46

mayoor napisał(a):Nie chcialo nam sie zgrywac tego na plytki wiec wzialem dysk i poszedlem do niego.

A jak go transportowałeś??? Dotykałeś elektroniki gołymi rękami??? Jak podłączałeś dysk u kumpla w kompie??? Dysk 'wisiał na kablach' czy wsadziłeś go w slocik 3,5 cala poziomo (tak, jak powinien być)???

**Posty:** 4441 · przez **Amistad18** 31 Mar 2006, 20:47

mayoor napisał(a):No wlasnie idzie a ja musze meczyc sie na starym dysku

jak byś nie kombinował to byś nie musiał

;) , ja mam zasade że jak nic nie musze podłączać, przełączać to tego nie robie...JAK NIE MUSZE....zapamiętaj to sobie....a co do informatyka to na co czekasz? dzwoń do niego, a jak on nie pomoże to do serwisu....

;);)

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 21:00

MUTOPOMPKA napisał(a):A jak go transportowałeś???

Bezpiecznie w specjalnej "kieszeni".

MUTOPOMPKA napisał(a):Dotykałeś elektroniki gołymi rękami???

Nie.

MUTOPOMPKA napisał(a):Dysk 'wisiał na kablach' czy wsadziłeś go w slocik 3,5 cala poziomo (tak, jak powinien być)???

Mowilem kumplowi zeby wlozyl w solcik. Ja poszedlem "zalatwic sprawe" a jak przyszedlem to niestety dysk wisial :evil:

.

Amistad18 napisał(a):a co do informatyka to na co czekasz? dzwoń do niego

Moja mamusia jutro bedzie go widziala w pracy wiec mu powie

.

**Posty:** 9184 · przez **MUTOPOMPKA** 31 Mar 2006, 21:29

mayoor napisał(a):a jak przyszedlem to niestety dysk wisial

No to podejrzewam, że kolega twój traktował dysk, jak "dziewczynę", czyli macał gdzie się tylko dało....

Ale czy jak podpiąłeś go do siebie, w self teście biosu wykrywa Ci ten dysk?

**Posty:** 152 · przez **mayoor** 31 Mar 2006, 21:35

MUTOPOMPKA napisał(a):czyli macał gdzie się tylko dało....

No to juz wiem kto bedzie mi sponsorowal nowy dysk

.

MUTOPOMPKA napisał(a):wykrywa Ci ten dysk?

Wykrywa ale z trudem. Dopiero po okolo 30 sekundach.

uszkodzony dysk?

uszkodzony dysk?

Kto jest na forum