Wygląda na to, że będę zmuszony niejako do kupna nowego komputera stacjonarnego. Mój aktualny, złożony też dzięki temu forum, chyba odmawia dalszej współpracy.
/*
OFFTOP
Obecna konfiguracja w skrócie:
i5 2550k
ASRock P67 Pro3
MSI RADEON HD 7870 2GB
RAM 12 GB (2x2GB + 2x4GB) DDR3
XFX Core 550W 80+
HDD
Obudowa
Nagrywarka DVD
Przy włączaniu jest 5 krótkich sygnałów dźwiękowych i... nic, brak post, brak bios, ekran monitora nie reaguje, cały czas brak sygnału. Komputer był rozłożony, złożony, nie pomogło, było to samo. Po drugiej próbie rozłożenia i złożenia o dziwo zadziałał, ale tak wytrzymał tylko dwa dni i znów odmawia pracy w ten sam sposób. Kod debugowania z panelu LED na Mobo to "d6", czyli "No Console Output Devices are found". Google sugeruje, że to karta graficzna. Porty na płycie głównej i styki na karcie graficznej wyglądają w porządku, nie zauważyłem też żeby jakiś kondensator napuchł. Wiadomo, CMOS reset zrobiony, sprawdzanie pojedynczo kości RAM też. Nie mam możliwości na chwilę obecną sprawdzenia innego GPU, albo nawet tego w innym kompie. Wytrzymał 5 lat i 3 miesiące.
Nie mogłem na niego narzekać, pod względem wydajności prezentował się dostatecznie dobrze. Wiadomo, najnowsze gry chodziły przy ograniczonych ustawieniach, ale chodziły raczej płynnie, przynajmniej to co miałem okazję spróbować. Dobrze radził sobie z podstawowymi środowiskami programistycznymi, maszynami wirtualnymi itp. Chciałem żeby wytrzymał jeszcze ten rok, ale widocznie nie jest nam dane.
*/
Ratowanie wyżej wymienionego kompa pewnie mija się z celem, chociaż na pewno po kosztach na boku będę sobie to robił, bo warto go jakoś wykorzystać.
Dochodzimy więc do właściwej części posta.
Potrzebuję jednostki centralnej. Można wykorzystywać części z wyżej wymienionego zestawu (chociaż chyba tylko zasilacz jest warty uwagi, no i może HDD - wiadomo).
Komp do około 2600zł. Przeznaczenie? Gry i mniej skomplikowane, mniej zasobożerne programy inżynieryjne (ogólnie coś w stylu Visual Studio, Eplan, TIA Portal czy też inne programy do tworzenia SCADY itp.). Fajnie by było, żeby miał dużo pamięci RAM, ale wiadomo, to akurat najłatwiej będzie dołożyć, więc lepiej na dzień dobry wydać na coś czego potem się nie poprawi bez zakupu całkowicie nowej części.
Dodatkowo, czy obecnie warto kupować komputer, czy jednak lepiej poczekać? W przypiętym temacie z zestawami jest propozycja kompa do 2600zł, jednak tam uwzględniony jest GeForce 1060 w cenie poniżej 1000zł, gdzie obecnie jego realna cena to prawie 1400zł. Nie powiem, trochę głupio byłoby kupić kompa teraz, jeśli te ceny są bardzo niekorzystne.
To chyba wszystko z mojej strony, w razie czego będę odpowiadał chętnie na pytania!
Z wyrazami szacunku,
WTFuck
