Znalazłem się w sytuacji, w której nie jestem w stanie zakupić nowego zestawu, a nie kalkuluje mi się gruntowna modernizacja.
Dlatego proszę was o poradę, w doborze witalnych podzespołów (na zastępstwo tych, które najbardziej fiksują) do mojego komputera.
Obecna specyfikacja:
Płyta główna: Gigabyte GA-P35-S3G
Procesor: Intel Core 2 Duo E7400 2x2.80GHz
Pamięć RAM: 2 GB (prawdopodobnie Kingston, nie jestem w stanie odczytać producenta)
Karta graficzna: GeForce 9500GT 512MB DDR2
Dysk twardy: Samsung HD322HJ 320GB
Zasilacz: Solytech SL-8400BTX 400W
Wspomniane "podzespoły witalne" to:
Karta graficzna, która pomimo moich nieustannych starań ledwo dyszy (i nic dziwnego - nazwa modelu wszystko wyjaśnia), a chciałbym ją zamienić na coś co przynajmniej obsługuje directx 10 i uciągnie na najniższych detalach nowsze gierki oraz amatorskie programy do tworzenia grafiki/animacji/filmów. Właśnie dlatego nie wiem co tam wepchać, żeby nie marnować potencjału GPU.
Zasilacz z czarnej listy, który buczy i huczy od długiego czasu, czasem straszy mnie w nocy jakimś warknięciem i ogólnie rzecz biorąc jest dla mnie nie miły. Zastępca powinien być gdzieś z przedziału i raczej nie z czarnej listy. Na razie upatrzyłem tylko HuntKey CP400HP 400WAT
RAM to kwestia sporna - dodawać kości czy nie dodawać? Gdyby udało się wyhaczyć lepszą kartę graficzną to i RAMowi też przydałaby się zachęta do lepszej pracy.
No i jak zapewne zwykle się zdarza - muszę lecieć po kosztach żeby później nie tłuc głową w ścianę, więc fundusz to maksymalnie 300zł do 350zł. Wiem, wiem, mało, ale realia nakazują postąpić tak nie inaczej.
Kwestia doboru to (jak mi się wydaje) znalezienie podzespołów, które będą pasować do przestarzałej płyty głównej i nie będą się marnować.
Pomożecie?
Z tym się z Tobą zgodzę. Ale minimum, które IMHO powinieneś kupić to GTS250, lub GeForce 9800 GTX+. Są to zresztą te same karty, tyle że GTS250 jest ciut przekonstruowana, jest krótsza i nie potrzebuje dwóch wtyczek zasilających jak 9800GTX+, a tylko jedną.
