
Niestety jednak (najprawdopodobniej) była to wina zasilacza który zmusił mnie do wymiany karty graficznej (Karta graficzna do 400 zł), karta dzisiaj odebrałem.
I co się okazało? No, a to, że komputer normalnie działa, wentylatory obracają się, dyski pracują itd. ale płyta główna nie piszczy oraz monitor się nie włącza.
Próbowałem:
- podłączyć inny monitor;
- wypiąć wszystko co się tylko da i włączyć;
- zresetować ustawienia biosu (wyjąłem baterię);
Na innym komputerze:
- podłączałem kolejno (do 2 komputera): grafikę, pamięć, procesor i za każdym razem komputer wstawał bez problemu;
- z kolegą byliśmy zbyt leniwi żeby przekładać i testować samą płytę główną więc podłączyliśmy jego zasilacz do mojej płyty z podłączonymi wszystkimi w/w podzespołami i... komputer zaskoczył;
Tak więc według mnie cała wina leży po stronie zasilacza. Zgodzicie się ze mną?

Więc chciałbym abyście pomogli mi w wyborze odpowiedniego zasilacza do tych podzespołów:
Intel core 2 duo e6300 1.86
asus p5b i965
Ram ddr2 4x1Gb kingston
GeForce GTS 250 Palit 1GB E-GreenEdition
WD WD2500KS 250 GB + 1 dysk 70 GB + nagrywarka DVD
Wymagania:
- Jeżeli to możliwe żeby mieścił się w granicach 150-200 zł
- Znajdował się w ofercie komputronika lub proline (ale na to nie naciskam, po prostu sam sobie znajdę już to

Pozdrawiam i czekam na propozycje
