Witam.
Konto założyłem specjalnie po to, aby zapostować w tym temacie, ponieważ od wczoraj również mnie dotyczy.
Dwa-trzy tygodnie temu zadzwoniła do mnie przemiła pani z netii, oferując przedłużenie umowy na internet i telefon, w której za tą samą cenę miałem otrzymać ulepszenie łącza do 20Mbps. Zgodziłem się od razu. Zapewniała, że linia TPSA, której używam jest w stanie zapewnić mi maksymalną prędkość. Niestety tak nie jest. Od wczoraj mam już nową przepustowość, która wyciąga maksymalnie 16-18Mbps w statystykach routera i prawie 16 na speedtest.net.
Ale nie w tym problem. Fakt, że za tą samą cenę mam 50-80% szybszy internet zadowala mnie w pełni. Problem jest w tym, że internet co jakiś czas i na jakiś czas po prostu siada.
Zauważyłem w statusie ADSL margines szumu, który w momencie gdy internet siada wynosi ponad dwa miliardy..
Poza tym wyskakują jakieś korekcje, błędy CRC i inne rzeczy, na których nie bardzo się znam.
Dzwoniłem w tej sprawie na infolinię netii, i (O DZIWO) odebrał ktoś kompetentny (ostatni raz, jak do nich dzwoniłem, konsultantka nie wiedziała co to jest ping). Facet powiedział mi, abym sprawdził czy problem występuje na "czystej linii", tj. bez podpiętych telefonów. Podobno filtry mogą być zepsute. Mam zamiar sprawdzić to dzisiaj po południu, i ewentualnie oddzwonić do nich, aby zgłosić awarię po ich stronie w przypadku poprawnie działających filtrów.
Szczerze mówiąc wątpie, że wina leży po mojej stronie, jako że w kablach nic nie zmieniałem, a przed zmianą przepustowości wszystko działało bez zarzutu.
Pytania do was:
Czy to, co podpowiedział konsultant, (zepsute filtry) jest w ogóle opcją, czy po prostu odesłał mnie z kwitkiem?
Czy mogą istnieć jakieś inne powody leżące po mojej stronie które mógłbym wyeliminować (również z przypuszczeń)?
Pozdrawiam,
Odpisujcie!
PS
Router to ASMAX AR 904g
Screenshot z routera (jakieś 20 min włączonego internetu):