Witam! Mam problem z portami USB. Mam ten komputer od 4 lat i nigdy takiego problemu nie było wiec zgłupiałem
Zawsze jak podłączałem telefon, mp3 lub inne urządzenie do USB to nigdy problemu nie było a tu nagle wysiadły wszystkie porty... Dokładnie jest tak że jak podłącze MP3 to ona sie zapala normalnie tak jakby normalnie była podłączona lecz komputer jej nie wyszukuje i nic sie nie pojawia. Tak samo jak podłącze telefon, pokazuje że ładuje od USB ale telefonu nie wyszukuje. Nie wysiadły tylko porty USB ale też czytnik kart pamięci który miałem podłączony normalnie do płyty głównej. Na czytniku świeci sie dioda że jest aktywny lecz kart nie czyta. Usuwanie wszystkich sterowników i wgrywanie na nowo nic nie pomogło a w menadżerze urządzeń wszystko wygląda ok i nic nie pisze że jest coś uszkodzone i nie ma żadnych wykrzykników czy pytajników. Moja płyta główna to : GIGABYTE GA-M55plus-S3g Procesor : AMD Athlon 64 3000+ 1,8 GHz Zasilacz : Tracer 400W (fabryczny od obudowy). Jeżeli ktoś miał taki problem to proszę o rade, czy to wina systemu czy może awaria płyty. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.