Problem z usunięciem nieistniejących plików

[Jean]

Witam,
mam problem z usunięciem plików, które nie istnieją fizycznie, a mimo to wciąż są widoczne dla windowsa. Natomiast w trybie awaryjnym nie ma tych plików...
Zamieszczam screen, który pokazuje, jak to mniej wygląda => http://img43.imageshack.us/img43/8962/torls.jpg
Próbowałam te pliki usunąć Unlocker'em, lecz program nie widzi w ogóle tych plików..Czy jest jakiś sposób, by pozbyć się tych plików?

[Sh@m@N]

Sugerowałbym użycie totalcommandera z włączonym widokiem ukrytych plików, ZMIANĘ nazw plików poprzez skasowanie nadmiaru kropek (można zostawić jedną lub żadną) - i dopiero wykasowanie.

Wygląda na to, że pliki są - ale dla systemu i programów są "niedotykalne".

[Jean]

Zmiana plików również jest niemożliwa, ponieważ występuje komunikat o treści: "nie można znaleźć tego elementu(...)" Dla TC te pliki nie istnieją, pomimo zaznaczenia opcji "pokaż pliki ukryte". Problem jest taki, że pliki pojawiają się przy przeszukiwaniu danego dysku plików o nazwie "torrent"...

[deco20]

W takich przypadkach ten program mi zawsze pomagał: http://www.programosy.pl/program,unlocker.html.
Po zainstalowaniu klikasz PPM na danym pliku, wybierasz Unlocker, wybierasz akcję Skasuj i klikasz OK.

[Sh@m@N]

No to:
1. Sprawdź stan dysku twardego (z opcją naprawy błędów).
2. Spróbuj distro ubuntu (wersja live, z płyty dvd) - po zamontowaniu dysku wyszukaj pliki i spróbuj je skasować.

[Jean]

deco20, nie da rady, wywala błąd: "Nie dało się usunąć obiektu.(...)"

Sh@m@N, stan dysku jest ok, zero błędów. Co do distro ubuntu, możesz wytłumaczyć dokładniej co należy zrobić, i czym ogólnie ta aplikacja?

[deco20]

Ubuntu to dystrybucja Linuxa, a wersja Live to taka, którą możesz odpalić bez instalacji. Należy pobrać obraz płyty Ubuntu Live CD/DVD, nagrać na płytę, ustawić bootowanie na napęd, tak żeby przy załączeniu komputera odpalił się system z tej płyty. I później już w Ubuntu spróbować usunąć ten plik.

[Jean]

Po wybraniu opcji: "Wypróbuj ubuntu bez instalacji" nie pojawia się nic, cały czas jest czarny ekran...^^"

[Sh@m@N]

Zatem wracamy do punktu wyjścia:
- skoro w windows pliki są "widoczne" - a nie ma ich dla totalcommandera ani w trybie awaryjnym, to poza błędem dysku możliwe jest, że sam windows głupieje. Z tym można się albo pogodzić, albo spróbować naprawy - np. Glary Utilities czy Comodo system cleaner - z gruntownym czyszczeniem. Wszystkiego - plików, rejestru, prywatnych danych.
- skoro ubuntu nie potrafi się uruchomić - to prawdopodobne jest uszkodzenie sprzętu. Ze wskazaniem jednak na dysk. sprawdź go programem MHDD.