Tłumaczenie maszynowe działa na podstawie dostarczonych mu próbek z gotowymi tłumaczeniami wykonanymi przez ludzi. Są style językowe, z którymi radzą sobie lepiej i takie, gdzie wychodzi bełkot. Wszystko zależy od tego, jakie próbki zostały mu podane. Im więcej, tym lepiej.
Tłumacz Google ma
funkcję, gdzie można tłumaczyć oraz sprawdzać fragmenty tekstu, z którymi sobie nie poradził. Dzięki temu znudzone osoby jak ja również mogą pomagać w rozwoju algorytmów tłumaczenia :D