Witam,
miesiąc temu zauważyłem, że mój laptop zaczyna wariować, raz włączał się, raz nie. Czysta loteria. Postanowiłem oddać go do serwisu, bo w pracy nie mogę sobie pozwolić na to, żeby działał w kratkę. Po dwóch tygodniach w serwisie dowiaduję się, że to wina uszkodzenia mechanicznego. Mówię więc, że tak naprawdę nic mnie to nie interesuje, bo mam wykupione dodatkowe ubezpieczenie, tak więc na chłopski rozum, mógłbym przywalić w matrycę młotkiem i oddać go na gwarancji. Serwis ma jednak inne zdanie i nie chce usterki naprawić. Wysłałem już pismo do siedziby firmy (pierwszy pomysł jaki przyszedł mi do głowy), ale wątpię żeby podziałało. Macie jakieś bardziej skuteczne sposoby, aby PRZEKONAĆ serwis do naprawy usterki, co zresztą mi się należy? Myślałem o przekazaniu sprawy https://www.tuodszkodowania.pl/odszkodowania/. Z góry dziękuję za pomoc