przez MUTOPOMPKA 07 Maj 2005, 13:22
Co do zasilacza i "spalenizny"...
Może to oznaka walniętego zasilacza (lub początku jedo zepsucia), ale rónież może być tak, że masz od groma kurzy, który ewentualnie może zalegać na elementach zasiłki i "przygrzewać" się...
Więc musiałbyś rozkręcić obudowę i dokłądnie miękką szczoteczką wyczyścić całego kompa i zasilacz także...
Może także być przyczyną zatarty wentyl w zasilaczu... Więc kropelka WD40 na oś zasiłki i może być OK.
Ubuntu user (Lucid - 10.04)