
Miałem zainstalowanego koliberka i vistę. Standardowo uruchamiał się GRUB, gdzie był wybór systemów, ale oczywiście Radzio musiał namieszać, bo potrzebował pobiegać trochę za jednym trojanem. Ładnie go sobie zainstalował na Viście, potem trochę się z nim pobawił, wreszcie chciałem wleźć na Viście do trybu awaryjnego. Zanim załadował się GRUB przez laptopa przebiegł mój kot (ten rudy), powciskał coś na klawiaturze, załadowała się normalna Vista (też nie awaryjna) i od tej pory po restarcie komputera nie uruchamia się GRUB tylko standardowo, beż żadnego pytania startuje mi muł zwany Windowsem.
Co się stało (przypuszczalne scenariusze) i jak wrócić do GRUBa, żebym mógł jeszcze zrobić użytek z koliberka?