Nie lubię rozkręcać czyichś komputerów, ale jednak musiałam to zrobić. Niby kurzu zbytnio nie było, ale poprzeczyszczałam wszystko. Podociskałam, chociaż siedziało stabilnie i eureka, komputer się włączył
Dzięki.
Wróć do zaawansowanego wyszukiwania