Wg wszelkich zasad sztuki robi się to w tej kolejności :
usunięcie rdzy, odlatujących kawałków farby itp,
nałożenie szpachli - po wyschnięciu szlifujemy na równo najpierw papierem na sucho 120-180, potem wodnym 600-800
natrysk podkładu - po wyschnięciu szlifujemy na równo papierem wodnym 800-1200
odtłuszczenie
natrysk lakieru bazowego, po jego wyschnięciu przetarcie szmatką antystatyczną i natrysk 2-3 warstw lakieru bezbarwnego
po wyschnięciu klaru ewentualne usunięcie zacieków i szlifowanie
Jeśli chcesz malować lakierem akrylowym, to automatycznie odchodzi malowanie klarem. Lakier bezbarwny daje połysk i warstwę ochronną, sam lakier bazowy po wyschnięciu jest matowy.
Przez zupełny przypadek pracuję właśnie na mieszalni lakierów samochodowych. Jesli ( na moim sklepie) wziąłbyś wszystkie materiały i lakierowanie robił samodzielnie, to koszt zamknąłby się w granicach 100 zł (baza, klar i podkład są w sprayu)
Możesz kupić także sam lakier bazowy, i zamalować uszkodzone miejsca pędzelkiem, ale to zawsze będzie widać. Pędzel jednak zostawia ślady, których nie będzie po nałożeniu pistoletem lakierniczym lub sprayem. A jeśli masz metalik lub perłę, to żeby nie było śladu niezbędne jest cieniowanie.
Tak na marginesie - na fiszkach mam około 1000 odcieni czarnego koloru, a zrobić można jeszcze wiele, wiele więcej
Jaki masz samochód w ogóle ?