Miałem przyjemność zagrać i właśnie ukończyłem. Trzeba przyznać, że jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Gra jest trudna, trzeba trochę pomyśleć, a nie lecieć na pałę. Fajne starcia z Lordami. Walka jest taktyczna i dość wolna, co mi się bardzo spodobało. Trzeba umiejętnie dysponować energią, gdyż potrzebna jest do uników i bloków, które mogą w odpowiednim momencie przesądzić o życiu lub śmierci. Śliczna grafika i wpadająca w ucho ścieżka dźwiękowa. Mimo tego, że są w sumie dwie lokacje, poziomy są tak przemyślanie zaprojektowanie, ilość skrótów jaka jest dostępna, sprawia, że nawet powrót do tych samych miejsc nie nuży. Masa sprzętu do noszenia i całkiem fajny system runów. Fabuła jest całkiem w porządku, raczej standardowa jak na grę RPG, ale nie nudna. Fajną sprawą jest to, że po ukończeniu gry, możemy zacząć od początku z całym ekwipunkiem, punktami rozwoju i zaklęciami oraz dobrać sobie dodatkową klasę [są trzy (wojownik, łotrzyk i kapłan), z czego za pierwszym razem wybieramy jedną, potem dobieramy drugą i za trzecim razem trzecią, także nasz bohater się staje super uniwersalnym kozakiem
], dlatego tez od razu zacząłem grę od początku.
Bardzo mile spędziłem 25h w LotF i z niecierpliwością będę oczekiwać drugiej części
Polecam