Jakie auto kupić ?

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 08 Kwi 2013, 20:09

Apokalipsa2006 napisał(a): ja uważam że jeżdżę dużo a robię 10 tyś rocznie...

Wybacz, ale 10 tyś rocznie to naprawdę mało, bo to poniżej tysiąca miesięcznie

Tak jak pisałem ja śmigam ok. 20 tyś rocznie, a znajomy robi ok. 8-10 tyś miesięcznie !

Jego BMW 530D 05' (E61) ma już ponad 400 tyś przebiegu i szybko zbliża się do pół miliona, ale zaczyna sprawiać problemy

Szuka kupca na niego defakto

**Posty:** 1 · przez **Saksofoni** 20 Kwi 2013, 13:30

Toyota Avensis 1.6 110KM lub 2.0 (nie pamiętam ile dokładnie ma mocy - 125 km chyba)
Ewentualnie Audi A3.

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 20 Kwi 2013, 13:49

Saksofoni napisał(a):Toyota Avensis 1.6 110KM lub 2.0 (nie pamiętam ile dokładnie ma mocy - 125 km chyba)
Ewentualnie Audi A3.

A3? Za 5 tys to chyba anglika ;-)

Wysłane z mojego GalaxyS II za pomocą Tapatalk 2

**Posty:** 2 · przez **femina007** 23 Maj 2013, 21:16

Ja rozbijam się Audicą A4 i jestem bardzo zadowolona - jeszcze nigdy się nie zawiodłam, a już trochę jeżdżę

**Posty:** 2849 · przez **BZIKU** 23 Maj 2013, 23:32

femina007 napisał(a):Ja rozbijam się Audicą A4 i jestem bardzo zadowolona - jeszcze nigdy się nie zawiodłam, a już trochę jeżdżę

No i? Tego złomu troche jest.....Zależy co i jak..I po nastepne:

bladi1492 napisał(a):Panowie , zastanawiam się jakie auto kupić:
- interesuje mnie auto z silnikami diesla
- do maxx pojemności 2.0
- cena maks ok 5000tys
- rocznik od ok 1993 z wyż
- jakiś hatchback lub sedan limuzyna

Sprzedasz ja autorowi w tej cenie? czy poprostu spamujesz i piszesz aby pisać?

Na koniec dodam ze wystarczy abys sie troche pobawiła oponami i felgami a zobaczysz ile wytrzyma/kosztuje ta gówniana wielowachaczówka w tym "A4" ....Nie wspominając że wiele egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym ma wypadkową przeszłość. Szczególnie dotyczy to pojazdów sprowadzonych z zagranicy. :lol:

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 24 Maj 2013, 02:36

Niestety w Polsce tanie Audi to na 95% walone Audi - wystarczy wejsc na mobile.de zobaczyc po ile stoja tam samochody z nie duzym przebiegiem i bezwypadkowa historia a pozniej przejrzec allegro czy otomoto i zobczyc w jakiej cenie sa u nas te 101% nie bite ;-)

Warto zwrocic uwage ze tam 3 letnie auta po leasingowe bo to one glownie trafiaja do nas jako te 3 latki "panie prawie nowy, funkiel nie rdzewka" maja przebiegi po 200-300 tys a u nas jakims trafem kazdy 3 latek ma przebieg ok 60 tys km. Ah Ci Polacy, zapewne szukaja super niemca ktory za bezcen odda swojego passata z dieslem pod maska i przeniegiem 75000 km - trzeba byc nie dorozwojem zeby liczyc na takie rzeczy.

Wysłane z mojego GalaxyS II za pomocą Tapatalk 2

**Posty:** 1662 · przez **nevesu** 10 Cze 2013, 10:16

Ja też mam wielowachacz, ale stalowy, Audi ma problem bo to jest alu ...

W swojej borze 03' mam 220 tyś, ale potwierdzone w serwisie z fakturami, książki serwisowej nie mam, bo w sumie po co .. 1.9 tdi asz.

W tej cenie szukałbym małej benzyny jak mówi kajtekjr.

**Posty:** 1380 · przez **(Teus)** 10 Cze 2013, 18:33

a co myslicie o Pandzie ? znajomy chce sobie kupic jako 1szy woz- fabrycznie w gazie.

**Posty:** 14746 · przez **fluid** 10 Cze 2013, 19:23

(Teus) napisał(a):co myslicie o Pandzie

ze lubi jesc bambus....
a co on dziewczyna jest? to raczej kobiecy samochod

**Posty:** 1662 · przez **nevesu** 10 Cze 2013, 21:43

(Teus) napisał(a):a co myslicie o Pandzie ? znajomy chce sobie kupic jako 1szy woz- fabrycznie w gazie.

Zadaj sobie pytanie po co tylko.

Mój stary mnie cisnął, kup Matiza, porozbijasz, cenzura! itd. Olałem gadanie, pojechałem ze znajomymi i kupiłem Borę 03'. Mam już 2 miesiąc, 10 tyś nalatane, po drodze wyszła eksploatacja, klocki, filtry, oleje, kumpel na helu urwał miskę olejową, która okazała się już spawana przez poprzedniego wodzireja (pozdrawiam), tak to nie widzę sensu kupować małego samochodu ... a już na pewno nie z podejściem, że małym łatwiej.

Dużym samochodem jeździ się wygodniej, strefa zgniotu nie zaczyna się na fotelach kierowcy, można bez strachu wyprzedać i jak trzeba to pakujesz manatki i wypierniczasz gdzie chcesz.

No chyba, że serio jazda Pandą dla kogoś jest ok, bo dla mnie sorry, ale to obciach i nie chciałbym się w czymś takim pokazać

Ta po prawej jest kumpla, gleba konkretna i też jakoś jeździ.

O swój zawsze się bardziej dba, kup coś normalnego ...

**Posty:** 1380 · przez **(Teus)** 11 Cze 2013, 00:47

Imho pisalem o znajomym

ja bym do Pandy nie wsiadł osobiscie, w wakacje zaczne robic prawko, jakos mi sie nie spieszy bo juz moge co prawda zacząc.. tez jestem zdania ze auta pokroju pandy to puszki

Ten Z prawej => jezdzilbym ;D

**Posty:** 6403 · przez **Robert** 11 Cze 2013, 01:05

Prawda jest taka, że lepiej jeździć Pandą i Matizem niż zapierniczać z buta. Ostatnio jechałem Fiatem Palio Weekend, nie rozleciał się na szczęście, ale korona mi z głowy nie spadła. Wkurza mnie wręcz gadanie typu : do Pandy bym nie wsiadł, obciach itp. Jeździ się tym na co kogo stać, a osobiście wolałbym raczej nowszą Pandę niż tą twoją Borę nevesu - bez obrazy.

**Posty:** 1380 · przez **(Teus)** 11 Cze 2013, 01:25

Jednak kumpel wykładajac 8 tysiecy na pande moim zdaniem lekko ocip..ł

za to mozna Miec Prelude`a

teraz zacznie sie kwestia czesci itp... i spalania ( ktore w gazie duze nie jest )

Robert napisał(a): do Pandy bym nie wsiadł, obciach itp. Jeździ się tym na co kogo stać,

To nawet nie chodzi o to ze obciach, osobiscie jestem za wysoki zeby dobrze mi sie siedzialo w takim samochodzie.. siedzialem juz w Pandzie

nie wiedzialem gdzie mam kolana podziać.. ale wyrazam tylko swoją opnie..

**Posty:** 1662 · przez **nevesu** 11 Cze 2013, 03:24

Robert napisał(a):Prawda jest taka, że lepiej jeździć Pandą i Matizem niż zapierniczać z buta. Ostatnio jechałem Fiatem Palio Weekend, nie rozleciał się na szczęście, ale korona mi z głowy nie spadła. Wkurza mnie wręcz gadanie typu : do Pandy bym nie wsiadł, obciach itp. Jeździ się tym na co kogo stać, a osobiście wolałbym raczej nowszą Pandę niż tą twoją Borę nevesu - bez obrazy.

A myślisz, że ta Bora jest dużo droższa od Pandy ? Wybacz, ja nie mam zamiaru jeździć samochodem, który z założenia podlega biodegradacji i jest robiony z szyszek i kasztanków.

**Posty:** 6403 · przez **Robert** 11 Cze 2013, 10:07

nevesu - może nie dużo, ale na pewno starsza oraz jak wszystkie starsze VW, Audi oraz BMW to ch wie jaką na prawdę miały przeszłość i czy nie są spawane z 3.
Widzę, że łatwo Tobie jest śmiać się z niektórych aut czy ich właścicieli. Bo uwierz mi nieraz lepiej jest kupić nowsze auto i mniejsze niż starsze i większe, bo różne ludzie mają wymagania czy też gusta.

Teus - jeśli jesteś wysoki to faktycznie nieraz słabo z pozycją za kierownicą w wielu autach. A na myśl mi od razu nasuwa się mój wujek (ponad 190cm) który mieścił się do malucha(głowa w suficie), ale wątpię, że powtórzyłby to teraz

. To jest ta wygoda bycia mniejszym

**Posty:** 2077 · przez **KaRi** 11 Cze 2013, 14:12

Nieraz lepiej kupić nowe, może i racja, ale jeździ się autem, a nie rocznikiem

Kumpel kupił Audi 80 rocznik 81'. Nie wierzę w bezwypadkową przeszłość (nie pamiętam nawet czy takowa rzekomo była), ale stan jak na 22 letnie auto jest świetny. Kupił je od jakiegoś fanatyka, więc zadbane i mówię, jak na taki rocznik to super

I sto razy bardziej wolałbym śmigać czymś takim jak Pandą czy czymś tego pokroju

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 12 Cze 2013, 23:37

nevesu napisał(a):Ja też mam wielowachacz, ale stalowy, Audi ma problem bo to jest alu ...

to akurat nie jest problemem, problem pojawia się przy remoncie, bo do stalowego wahacza wciśniesz nowe tulejki a do aluminiowego nie..

(Teus) napisał(a):Jednak kumpel wykładajac 8 tysiecy na pande moim zdaniem lekko ocip..ł

niby dlaczego? Kupił pewnie Pandę z 2004 roku z ekonomicznym silnikiem 1.1 ewentualnie 1.2 w gazie i sobie będzie śmigał tanio.
Części też nie drogie bo auto mocno bazuje na Seico i Punto II więc eksploatacja to pikuś

(Teus) napisał(a): za to mozna Miec Prelude`a

Prawdopodobnie zakatowanego

Takie auta kupuje się do upalania i nikt mi nie powie że jest inaczej, tak samo wszystkie sportowe wersje cywilnych autek, tj. Renault Clio II Sport, VW Polo GTI, Seat Leon Cupra, Audi S4 i wiele innych - każdy dostaje mocno po dupie i jak się takie auto kupuje to trzeba zarezerwować tak ze 2k PLN na mały remont hamulców, przegubów, rozrząd i zawieszenie

nevesu napisał(a):A myślisz, że ta Bora jest dużo droższa od Pandy ? Wybacz, ja nie mam zamiaru jeździć samochodem, który z założenia podlega biodegradacji i jest robiony z szyszek i kasztanków.

Właściwie to masz Golfa IV w kombi albo Skodę Octavię tylko w innym opakowaniu

Oba te auta nie słyną z odporności na rdzę a wręcz przeciwnie Skoda się sypie jak domek z kart, z Golfem IV też nie jest dużo lepiej

KaRi napisał(a):Kumpel kupił Audi 80 rocznik 81'. Nie wierzę w bezwypadkową przeszłość (nie pamiętam nawet czy takowa rzekomo była), ale stan jak na 22 letnie auto jest świetny. Kupił je od jakiegoś fanatyka, więc zadbane i mówię, jak na taki rocznik to super

No właśnie kupił je od osoby która dbała o swoje autko, pewnie z polecenia albo z jakiegoś forum i zapłacił więcej niż cena na allegro

Ale coś za coś

**Posty:** 6403 · przez **Robert** 12 Cze 2013, 23:47

Kajtekjr

Świetny komentarz

. Moja wiedza o autach jest niezbyt wielka, ale myślę, że czasem lepiej kupić nowsze auto np taką Pandę, do której można dokupić AC niż pchać się w 15 latka, który mógł być po porządnym dzwonie.

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 13 Cze 2013, 00:40

Prawda jest taka że taką Pandę 1.1/1.2 zarejestruje na siebie nawet i opłaty nie będą tragiczne (mam na myśli samo OC), a wspomniana Honda Prelude za ok. 8K PLN będzie w roczniku 97-98, gdzie paleta silników zaczyna się od 2.0 16V 136KM, a kończy się na 2.2 16V 200KM, więc opłaty pewnie by gościa zjadły. Nie mówiąc o zapotrzebowaniu na paliwo w wersji 2.2 16V

Nie sztuką jest kupić samochód - sztuką jest go utrzymać, niestety

Dodano 12.06.2013 23:59:43:
Generalnie jeśli jeszcze nie kupił auta to szukałbym czegoś w stylu Renault Clio II, Peugeot 206, Opel Corsa, Ford Fiesta, Seat Ibiza

Najlepiej z małym i nowoczesnym silnikiem benzynowym z 16 zaworami na 2 walkach rozrządu, bo są to silniki o stosunkowo nie duzym apetycie na paliwo a dość dynamiczne jeśli chodzi o miasto

Wystrzegałbym się dCi, HDI, DTI, TDCI i TDi ze względu na kosztowne naprawy układów wtryskowych, a w autach z początku wieku 2001-> te silniki są jeszcze nie dopracowane i bardzo często awaryjne.

Przykład. Sam mam Renault Clio II 1.5 dCi, autentyczny przebieg 92500 km w aucie z 2002 roku czyli nie wielki w stosunku do innych aut z tego rocznika

Niestety trafiłem na osprzęt Delphi dla mojego dCi, choć jakby nie miałem wpływu bo Renault zaczęło montować mniej awaryjny osprzęt Simensa od 2004 lub 2005 roku

Na chwilę obecną jeden z wtryskiwaczy Common Rail do regeneracji - czekam aż reszta padnie i zrobię komplet

Koszt - 4 końcówki wtrysku Delphi to ok 1000 zł + koszt wyciągnięcia wtrysku, regeneracji i włożenia go spowrotem, razem +/- 1600 PLN do auta o wartości ok 6000 zł bo mam wersje bez klimy

Sporo co nie ? :wink:

**Posty:** 1380 · przez **(Teus)** 13 Cze 2013, 07:03

A Opel Astra ?
Mi się te Renówki podobają ( taką jak ty masz

) Dzis ze znajomym popatrze na alledrogo i zobacze co chłop wybierze do "szukania"

kajtekjr napisał(a): Sporo co nie ?

Ano sporawo.