Witam
Jeśli ten temat nie pasuje do pogaduch to sorry, wywalcie zieloni.
Mam kwiatka, jego właścicielka mnie strasznie denerwuje( jest to moja sąsiadka). Czym go podlać żeby usechł? Chodzi mi o domowe substancje. Myślałem nad wrzątkiem, ale nie wiem czy to będzie takie 100%. Z czym wode? z solą może? płynem do naczyć? proszkiem? hmm pomóżcie ludzie:)
jeśli nie możecie pomóc, to sorry. nie nalegam;)
Pozdr Mrozu