
myślałem, że ten upierdliwy, głośny, metaliczny, ciągły pogłos/dźwięk w obudowie kompa to wina zasilacza, ale po dokładnym sprawdzeniu, okazało się, że to dysk. Chyba tzw. wibracja.
Co za to odpowiada: dysk czy obudowa? Innymi słowy, czy wymiana dysku pomoże?
Dysk twardy to Seagate ST340014A (40GB, ATA100, 3.5", 2MB Cache).
Pozdrawiam,