czas włączenia kompa

[HarryBB]

problem jest taki, iż po dłuższym odpoczynku kompa np. przez noc, rano się nie chce włączyć. tzn. wszystko odpala, wszystko się świeci i dźwięki są ok, lecz nic więcej. monitor jest w spoczynku. dopiero po paru minutach monitor się włącza i wszystko wraca do normy. po włączeniu kompa wszedłem do biosa, sprawdziłem temperatury i napięcia i wyszło że wszystko jest ok, ale temp procka jest równa 50 st. tak jakby komp po schłodzeniu nie włączał się, dopóki procek nie nagrzeje się do owej temperatury. nie rozumiem o co chodzi. wcześniej nic takiego nie miało miejsca. próbowałem restartu biosa, ale nic nie pomogło. Bios: Amibios (2001r.), płyta gł. ecs elite k7s5a.

[Mike]

podaj pełną konfiguracją kompa oraz napisz jaki masz zasilacz (marka i moc)

Nie zauważyłeś, przypadkiem, że masz skasowane ustawienia w BIOSie, przestawiona data/godzina

[HarryBB]

Zasilacz Chieftec 300w, proc: duron 1000, 384 ramu i dysk samsung 40gb.
A ustawienia w biosie po resecie przywracałem funkcją load optimal settings
to wygląda jakby procesor musiał się rozgrzać zanim się włączy

/edit:
Odświeżam:
Prosił bym o pomoc bo teraz to już komputer praktycznie wogóle nie chce się włączyć. Z 30 minut musiałem teraz czekać

[conter]

bywa tak z zasilaczami że muszą pierw sie rozgrzać

[Mike]

Zasilacz Chieftec 300w

zasilacz jest ok, ale to różnie bywa i już zaczyna padać

Pożycz od kogoś jakiś zasilacz (nie pożyczaj żadnego codegen'a i tego typu zasilaczy)



conter, co to kogo obchodzi co z czym i jak bywa.
Pisz konkretne odpowiedzi na temat, a nie wyrażaj swoich opinii, które nie wnoszą nic nowego w temacie

[HarryBB]

a radiator ma dmuchac na radiator czy w druga strone wiac?

[Mike]

wentylator ma wiać na radiator

[sircom]

Też tak miałem z monitorem LG Flatron i karta graficzną Radeon 9600 wyszło u mnie że to wina monitora (u mnie pomagało wyłączenie monitora z sieci i włączenie go ponowne do skutku aż załapie - średnio za 3 , 4 razem załapywał

[HarryBB]

to na pewno nie monitor bo to komp się nie włącza a nie monitor.

/edit:

sprawdziłem z innym zasilaczem i dalej to samo.

przy okazji wymiany zauważyłem że parę kondensatorów na płycie głównej jest lekko wypukłych(spuchły ), co o tym myślicie

[Okocza]

możliwe że jest to przyczyną, jeśli możesz to zrób im zdjęcie i pokaż.

[kahoona]

Czas szukać elektronika z lutownicą żeby wymienił - lub składać na nowy zestaw.

Kondensatory - 40 groszy za sztukę +piwo za wymianę. Gwarancji, jak zwykle, żadnej.

Autor postu otrzymał pochwałę

[HarryBB]

coś mi aparat ostrości w ciemnościach nie łapie wiec daje narazie takie foto: jutro przy dobrym świetle dam dobrą jakość.

http://up.programosy.pl/view/kolss.jpg.html

łącznie 10 kondensatorów wygląda podejrzanie (9 zielonych + 1 czarny mniejszy [na samej górze]). będzie lutowanie raczej.

[Okocza]

zamiast lutowania lepiej kupić mobo... bo ciężko będzie Ci bez automatu to odlutować...

Autor postu otrzymał pochwałę

[gulek]

Twój PC to zabytek wiec płyta główna będzie kosztować grosze, szkoda zachodu z lutowaniem, które i tak nie wiadomo czy na 100% zadziała i czy będzie działać.

Autor postu otrzymał pochwałę

[MUTOPOMPKA]

ącznie 10 kondensatorów wygląda podejrzanie (9 zielonych + 1 czarny mniejszy [na samej górze]). Będzie lutowanie raczej.

O ja pierdziele. Układ stabilizacji mocy! Hmm. Płytka z zasiłką do wymany. Masz szczęście, że nie poszło dalej. Masz 2 wyjścia:
a) wymiana mobo
b) przelutowanie kondziołków przez elektronika.

Od Ciebie zależy, którą opcję wybierzesz.

Autor postu otrzymał pochwałę

[HarryBB]

Płytka z zasiłką do wymany

ho ho ho a du^a , młodszy brat po pierwszym semestrze technikum elektronicznego mi wymienił kondensatory . Cena naprawy wyniosła około 20 pln (kondensatory z temp max 105 stopni po 2 złote stały )

b) przelutowanie kondziołków przez elektronika.

chyba nie taki diabeł straszny...

teraz komp śmiga jak po masełku dzięki za pomoce