mam bardzo poważny problem, otóż laptop miał wypadek, gdzie monitor mocno oberwał. Na całe szczęście działa, tylko że jakieś 50% monitora nie czyta koloru. Są jakieś małe, białe kropeczki na ekranie w miejscu tych 50%. Trochę jak na TV czasami. Obraz jest niewyraźny i nie da się nic obejrzeć. Baaardzo proszę o szybką radę jak to naprawić. Przepraszam, że moje tłumaczenie problemu jest trochę nie właściwe, ale nie znam na to fachowej nazwy. Dam punkty reputacji (o ile takowe są) każdej osobie próbującej pomóc. Jestem w stanie nawet zapłacić, tylko nie chcę zmieniać znowu monitora do laptopa. Dla pewności, że problem jest jasny, to opiszę go w punktach poniżej:
1. Nie czyta żadnych kolorów (prócz czarnego i białego) od góry do mniej więcej połowy monitora. Obraz jest rzecz jasna szary i jakby się dokładnie przyjrzeć to widać bardzo małe kropki w rzędzie (na tej szarej połowie monitora).
2. To wszystko.
Zamieszczam także screenshot'a:
http://ifotos.pl/zobacz/DSC00042J_aepsxpx.jpg
Jeszcze raz bardzo proszę o szybką pomoc. Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie.
Pozdrawiam.