Witajcie, a ja mam pytanie od pewnego czasu nie umiem włączyć komputera. Tzn gdy wciskam przycisk na obudowie komp się załączy i zaraz się wyłącza. I nie idzie załączyć, dopiero kiedy wyłączę przycisk na zasilaczu ( z tyłu obudowy) lub listwę i odczekam minute to po włączeniu przycisku zasilacza i włączeniu już obudowy znów zaczyna komp chodzić. Czasem to się powtarza z 10 razy z rzędu aż w końcu komp się uruchomi całkiem i można na nim pracować. Zasilacz jest też słyszalny nie ciągle, ale jak np gram w grę lub coś robię co bardziej obciąża napięcie to zasilacz ''skwirczy'' hmm to tak jak by w nim siedział świerszcz. Czy wykłada mi się zasilacz?. Napiszę jeszcze jaki mam komp może będzie lepiej. Aha co do chłodzenia wszystko działa tzn wiatraczki itp itd karta graficzna również na pewno to nie od niej.
Zasilacz to niestety czarna lista: Tracer 450Wat AC-230V 4A 50Hz
Nazwa płyty głównej Gigabyte GA-945P-DS3
Typ procesora DualCore Intel Pentium E2160, 1800 MHz (9 x 200)
Pamięć Ram 4GB
Karta graficzna Gigabyte GeForce 8600 GT
Karta dźwiękowa Creative Audigy SE (SB0570) Sound Card PCI
System operacyjny XP Sp3
Czekam na jakąś odp czy to na pewno zasilacz, mnie się wydaje że tak. Od razy doradźcie jaki ewentualnie kupić pod tą moją płytę główną.
Pozdrawiam