
Od kiedy kupiłem komputer - początek czerwca 2006, zauważyłem, że nie do końca sprawuje się jak na swoj potencjal. Konfig:
- Kod: Zaznacz wszystko
Prcesor: Intel Pentium 4 3,06ghz
Płyta główna: Asus P5VD1-X
Karta graficzna: Gigabyte Radeon X1600 256 MB
Pamięć: 2x512 DDR2 Kingston
Dyski: Seagate 120gb + WD 80gb
Napędy: NEC DVD-RW, floppy
Monitor: Samsung SyncMaster 740n 17' LCD
Mysz: A4Tech X-718 Fire
Klawiatura: A4Tech KeyWorks Office KBS-8
Głośniki: Creative SBS 2.1 350
Drukarka: HP 840C
System: WinXP + SP2 PL
Popełniłem jeden błąd, mianowicie zasilacz zakupiłem (a raczej nie zakupiłem) wbudowany w obudowę Tracer. Jego model to: 4Life/400, chyba 400W.
Teraz do sedna sprawy:
Komputer włącza się bardzo wolno, tak samo z otwieraniem programów. Kiedy chce skopiować jakieś dane z płyty na hdd przez NEC'a to niby pojawiają się błędy, ale gdy pójdę ze swoją nagrywarką to kolegi to kopiuje się bezproblemowo. Czy to wina zasilania? Może czas na wymianę na coś firmowego? Może coś innego to powoduje?
Ja już ręce rozkładam i nie mam żadnych pomysłów.
btw, to raczej nie wirusy, mój zestaw: Kaspersky Internet Security 6 PL + Kerio Personel Firewall.