zasilacz poszeeedł iskier troche było i nie złe walniecie ) no i teraz pozyczyłem od kolegi dwa zasilacze - nie orginalne od compaq chyba ;p No włożyłem ten słabszy no i teraz komp wolno chodzi, wolniej , nie moge podlaczyc dwoch napedow bo ma za malo pradu zeby dziala dysk i pisze podczas wgrywania ze nie moze znalesc systemu operacyjnego :d wiec odlaczylem jeden naped CD i dziabi i moge tu pisac no ale jesczze sie nie hcce sam wyl.. tzn. gdy klikam wyl. nic sie nie dziej, power na klawiaturze - tez nic. Wg. mnie to jest przyczyna jest za slaby zasiacz. No i niby problem rozwiazany gdybym podlaczyl drugi zasilacz pozyczony. No ale wg. mnie jest za mocny, bo pise u niego ze MAX 300W a w moim spalonym jest MAX 146W. W splepie komputerowym powiedzieli ze moge nawet za duzo podlaczyc zasilacz, aby tylko pasowały koncowki no ale wg. mnie jak podlacze troche za duzy to nie spali mi kompa ??! Może podam zdjecia, i moze ktos porowna ze nie jest za duzy bardzo ten zasialcz co chce podlaczyc
Legenda:
1. Zasilacz spalony
2. Zasilacz ktory wg. mnie jest za duzy i nie wiem czy podlaczyc
Zdjęcia :
1.
2.
:/ i musiąłem wyłąnczać i włańczać znowu. Film akurat trwał 2 h wiec troche przezrw było... Czy to jest spowodowane przez zasilacz ? Normalnie komp jak nie ogladam filmu to sie nie zcina, nawet jak długo chodzi ;/
