
chyba go uwaliłem, ale nie jestem pewien wiec pytanie mam do was:
podczas uruchamiania było słychac charakterystyczne 'pyk'



odgłos spalonej czesci

teraz po włączeniu zapala sie dioda i po jakich dwoch sekundach monitor gasnie i nie daje oznak zycia.
noi konkretnie - reanimowac go czy odrazu na złom z nim.
moze go przeczyscic ?
do serwisu napewno nie bede oddawal bo nie ma sesu, skasuja z 5 dych to mi sie nie pyli , monitor juz i tak stary jest lepiej kupic nowy..
( monitor to 2.5 roczny Daytek )
co radzicie ?

pozdr