
System xp sp2 neo 512 sagem800
stery z plytki ale program z neo nie instalowany tylko autoconnect
Sprawa mi sie ciagnie od kiedy pamietam i mam neta. Na starym sprzecie wygladalo to tak ze wlaczam uruchamia sie windows trojkacika zielonego brak.. co robic albo reset albo wyciagam kabel od modemu i wkladam jeszcze raz i wtedy zaskakuje czekam chwile i mam neta.Dzialo to sie co powiedzmy 5 wlaczenie kompa.
Od niedawna mam nowe czesci(prakktycznie nowy komp)zrobiony od poczatku system problem podobny odpalam winde i trojkacika brak i wyskakuje kreator dodawania nowego sprzetu.. Wyciagam kabel od modemu i wkladam jeszcze raz kreator mignie wyskakuje znaleziono modem asdl bla bla bla trojkacik zielony sie pojawia net dziala. Szlak mnie trafia powoli.. co jest tego przyczyna i co zrobic aby za kazdym razem jak odpale kompa normalnie sie net wlaczal. Dodam ze to nie dzieje sie za kazdym razem powiedzmy co 5 odpalenie kompa. Oczywiscie stery od plyty wszystko jak Bóg przykazal poinstalowane, system wolny od wirow. Podejzewam cos albo te stery od sagema albo jakas latka potrzebna, kabel walniety itp.