
Zawsze swoje problemy i innch bylem w stanie rozwiazywac sam,ten przerósł moje mozliwosci

Najpierw zaczne od configu:
Sempron 2800+ 1,6@2,1
Gigabyte K8NE
Galaxy 7600GS Zalman 500/1400@590/1690
WD Caviar 120 GB
2 kosci kingstonów 512 400Mhz (identyczne timingi)
Chieftec 400 W
FDD
Problem polega na tym ze po zainstalowaniu windowsa i formacie ten
sypie sie po gora 2 dniach,po uruchomieniu komputera explorera musze odpalac za kazdym recznie z menadzera,powoli i stopniowo sypia sie aplikacje takie jak daemon tools,fraps,gry typu fear,unreal,COD4,hero Online.Przy unrealu pojawia sie bluescreen stop 0x0000008e,ale nie odwoluje sie do zadnego pliku tylko jest wzmianka o ustawieniach biosu.
Po formacie wszystko hula spowrotem ale przez bardzo krotki okres...
Zauwazylem cos dziwnego po instalacji i nie wiem czy jest za bardzo normalne,windows xp tworzy mi na dysku C katalog WINNT


teraz co juz zrobilem i efekty:
--memtest z dyskietki(pamieci przekladalem w rozne konfiguracje,testowalem tez osobno) all pass
--rozkrecalem calego kompa na czynniki pierwsze czyscilem zmienialem tasmy
--napiecia jak najbardziej w normie,w stresie tez ok,testowalem na innym zasilaczu(Modecom MC 400W)
--temperatury jak najbardziej w normie
--formatowalem caly dysk(zapuscilem na noc Hdd regeneratora,niestety efektow jego pracy nie zobaczylem bo rano ktos pierwszy usiadl do kompa

--instalowalem windowsa XP z roznych plyt(dalej katalog WINNT)
--probowalem najrozniejszych sterownikow
Nie wim co o tym juz myslec,dodam jeszcze ze nie jest to wina O/C bo na defaultowych ustawieniach jest to samo.jedyne co mi sie nasuwa na mysl to jakis wirus ktory zostaje po formacie...