
oto jego specyfikacja:
-procesor:intel core duo T2500 (2000Mhz)
-2048 MB DDr2 ram
-2x100GB hdd(sata)
-gf go 7600 265MB
laptop byl "fabrycznie" zaopatrzony w system Windows xp home edition
po kilku dniach urzytkowania postanowilem zmienic system na xp profesional.w biosie wylaczylem obsluge dyskow Sata bo slyszalem ze przy wlaczonej obsludze tego typu dyskow pojawiaja sie problemy z instalka windy...
Cala instalacja przebiegla jak najbardziej pomyslnie po czy przyszedl czas na instalke pozostalych "skladnikow" niezbednych do funkcjonowania mojego kompa.No i zaczelo sie....wszelkie sterowniki mialem na drugim dysku(nie partycji)przy probie wejscia do katalogu z nimi pojawial sie komunikat o niemozliwosci otworzenia katalogu ze wzgledu na to iz jest pusty...w ten sposob stracilem dosyc duzo muzyki,filmow i najcenniejsze:zdjec.
jaka moze byc przyczyna tej "katastrofy"?co zrobic aby w przyszlosci przy probie stawiania systemu na nowo sytuacja nie powtorzyla sie?
dodam iz kompa ma dwa dyski z czego 1 sklada sie z dwoch partycji 82 GB(programy,gry itp) i 8GB(tylko system) a drugi jest nie podzielony i przechowywalem na nim filmy ,muzyke ,itp.
i drugie pytanie dotyczace juz samej instlacji windowsa:czy ma wplyw na funkcionowanie windowsa miejsce na dysku gdzie zostal on zainstalowany?tzn.dysk mam podzielony na 82GB i 8 Gb i wlasnie na tej mniejszej partycji ,ktora znajduje sie niejako "na koncu"dysku mam zainstalowany windows.
Fabrycznie wygladalo to tak iz windows znajdowal sie na tej wiekszej partycji.
bardzo prosze o odpowiedzi na te pytania i z gory dziekuje za wszelkie udzielone porady i informacje.
pozdrawiam!