
Męczę się od 9h i udało mi się zainstalować system na inny dysk, ażeby ew. przenieść dane.
Sytuacja jest następująca. Posiadam 4 dyski - jeden ATA i 3x SATA (80, 80 i 320 GB).
Czyściłem kompa z kurzu, wpiąłem dyski na nowo i ku mojemu zaskoczeniu źle je poustawiałem w BIOSie. No więc jakoś udało mi się znaleźć konfigurację odpowiednią (bios mi je myli) i się zaczęło ...
Wszedłem do systemu, zainstalowało mi stery od dysków i poprosiło o restart, na co się zgodziłem. Po restarcie ne odpaliłem już systemu bo ... bo go nie widzi.
1. Dostałem błąd BOOTMGR
- Użyłem dysku naprawy - robiłem:
* Naprawę systemu
* bootrec (wszystkie parametry prób scanos)
* Próbę przywracania (nie mam punktów zapisu - choć miałem to włączone)
2. error occured
- Zrobiłem to co powyżej
- Zamieniłem ustawienie dysków w biosie
- Pozamienałem kable przesyłu danych
- Wyłączałem niektóre dyski, lub zostawiałem tylko ten z tym systemem - na marne
3. Jaja z innymi dyskami
- Kiedy mam wpięte dyski i ustawiam na rozruch dysk, na którym amm tymczasowo system, próbuje mi wczytać system z tamtego
- Jeśli zostawię dysk tamten i jeszcze jakiś, znów próbuje odpalać z temtego
Robiłem już na prawdę wszystko. Wszelkie naprawy, odzyskiwania. Kombinowałem z kablami itp.
Proszę Was, pomóżcie mi jakoś. Ni z tąd ni zowąd nagle system się posypał po instalacji sterów.
PS. Robiłem chkdsk /f - Wywaliło błędy ale nadal było to samo. Na samym początku po instalacji sterów - po resie - migał tylko w lewym górnym rogu wskaźnik i nic się nie ładowało.
PS2. Teraz odpala mi wczytywanie systemu i nic ... wczytuje tak pół godziny bez efektów.