
Stary komp - Athlon XP 2000+, 256SDram, 9200.. zresztą nie ważne. Najważniejsze że Windows XP. Przełączam na tryb uśpienia i .. zamiast jak na moim kompie wszystko gaśnie a komp sie wycisza tu to nii. Monitor co prawda się wyłącza, ale wewnątrz kompa wciąż coś buczy. Gdy poruszam myszką lub wciskam klawisz by pobudzić system ten kompletnie sie wiesza - czarny ekran i nic tylko twardy res.
Myślicie że powodem jest system plików FAT32 ? Nie przychodzi mi do głowy co jeszcze mogło by gryźć.