
Witam wszystkich. Jestem tu nowy. Swojego kompa mam bardzo krótko i jestem właściwie laikiem w temacie komputerów. Widzę, że udzielacie tu wszechstronnej i profesjonalnej pomocy, a więc jestem pełen nadzieji, że pomozecie mi rozwiązać problem. Złapałem Spysheriffa ( zdarzył sie to w niedzielę ok 4 nad ranem). Bezczelny gnojek zainstalował sie po otworzeniu jakiegos pliku. Początkowo sadziłem, że to jakis program antyspamowy otworzony przez SecurityAlarmZone (czy jakoś tak) - jedyny program antywirusowy, który posiadałe (co za naiwność). Miałem jeszcze cos takiego jak Bullguard, ale on tylko skanował a inne działania proponował po aktywizacji kodu (którego nie miałem). Zacząłem sciągać programy antywirusowe z internetu (m.in dema Nortona Antywirusa i cos takiego jak AntyvirentKitt czy coś w tym stylu). Jednak próby skanowania za ich pomocą nie powiodły się, część plików udało objąć się kwarantanną, ale w pewnym momencie skanowanie przerwało się a komputer się wyłączył. Coraz bardziej przerazony pobiegłem do sklepui kupiłem gazetę (bez kryptoreklamy) z programami antywirusowymi na CD. Udał mi się jeszcze zainstalować Kasperskiego, ale po jego instalacji, gdy wyłączyłem kompa aby dokończyć instalację stan kompa pogorszył się. Nie da się go wyłączyć ani włączyć, można jedynie resetować. Na pulpit ( który pojawia sie w trzech odsłonach: 1z tapetką z kompa sprzed zainfekowania Spysheriffem, bez ikon 2 z niebieskim tłem z ikonami (nieaktywnymi) i 3 opcjonalna białe tło i napisy z napisami z poleceniami jak uzyskać aktywny pulpit ( czy coś w tym stylu) z jedną ikoną która też nie da się włączyć.
Komputer chodzi wolno. Ikony są nieaktywne ( jedynie krótko ikons "Start" ale nie mogę włączyć żadnego programu z niego).
Po włączeniu na pulpicie wyskakują kolejne ikonki:
. Pierwsza mówi cos o pustej czrnej skrzynce (Jezu co to jest? ) i potrzebie ściągnięcia czegos z internetu (banerów czy anntybanerów sam nie wiem)
Dalej jest ikona z Bulgardem która prosi o hasło do jego uaktywnienia. Dalej też jakies ikonki z "antywirusami" i na końcu sławetny "skanning" antywirusowy Spysheriffa. Część ikonek daje się wyłączyć, ale zazwyczaj komputer się działa tak wolno że lampka pracy procesora ledwie miga.
Wiem ze każecie przysyłać loga z Hijacka ale ja nie wiem jak go zainstalowac skoro pulpit nie jest aktywny. Nie dam chyba rady włączyć ikony "Mój komputer" ani żadnej innej. Nie mam dostepu do Internetu z tego kompa.
Czy potrzebny będzie format ( bardzo bym czciał tego uniknąć )?
Proszę o kontakt na forum albo na e-maila. Na forum będe siedział jeszcze ok 2 godzi (korzystam z kafejki internetowej) więc piszcie śmiało.
PROSZĘ nie zostawiajcie żółtodzioba bez pomocy. Błagam koledzy eksperci>