skanowanie po brutalnym restarcie

[shiwaku]

mam wlasnie problem. mam win xp, a moja durna rodzinka ma czesto sklonnosci do brutalnego restartu kompa- a po takim zawsze tuz po uruchomieniu windows cos skanuje (to sie chyba scandisc wczesniej zwalo?). Mam klawiature na USB, wiec nei moge tego anulowac- a ten debilny skan zawsze obcina jakies pliki, bo mu nie pasuja- raz to bedzie jakis plik z "Temp" eMule'a, przez co prawie sciagniety plik mi zezre, albo jakis .mds, przez co moge sie pozegnac z obrazem plyty. nie mozna jakos w ustawieniach wylaczyc tego? ze nawet jak zrestartuje kompa brutalnie (resetem) to mi to skanowanie plikow nie wyskoczy? juz mi ten cholerny system zjadl tyle plikow bo mu cos nie pasowalo, ze mnie szlag trafia...


PS- mam nadzieje, ze zrozumieliscie o co mi chodzi

[tm72]

Witaj,

Mam klawiature na USB, wiec nei moge tego anulowac

a w czym problem z tą klawiaturą? Nie rozumiem. Po co kombinować jak z klawiatury dajesz na zatrzymanie procesu skanowania i już gotowe.

[jeff]

to wyjasnij rodzince ze tak nie wolno robic albo niech sama potem stawia SYSTEM

[shiwaku]

no kurde, wlasnie nie moge, bo mi sie klawiatura wlacza dopiero po tym skanowaniu (jak mam skany 2 partycji, to na 1. nie dziala, a na drugim juz dziala). port PS/2 mam zrabany, nie dziala przez niego zadna klawiaturka.

edit:

no tak, i kloc tu sie z matka, ktora twierdzi, ze komputerowi 'nic sie nie stanie', a jej sie nie chce czekac az sie wylaczy. kilka borut o to juz bylo, i dalej nie dociera...

[Mike]

Skanowanie można wyłączyć, ale gdy to zrobisz jesteś skazany na naprawę systemu (a nawet format) po kilku takich resetach.
Poprostu skanowanie się włącza gdy system "widzi", że jakiś proces został źle zamknięty (nagle przerwana jego praca), co powoduje, że pliki nie są dobrze zapisane (ich fragmenty są pourywane, część jest już nie do naprawienia).
Po takim resecie skaner próbuje naprawić i przenieśc uszkodzone pliki tam gdzie powinny one być, jednak jeżeli kilka takich resetów będzie, a skanowanie nie zostanie zrobione w systemie zaczniesię taku burdel robić, że już nic nie zrobisz

no tak, i kloc tu sie z matka, ktora twierdzi, ze komputerowi 'nic sie nie stanie', a jej sie nie chce czekac az sie wylaczy. kilka borut o to juz bylo, i dalej nie dociera...

Wytłumacz im jakoś po dobroci, albo powiedz że już sysa nie naprawisz jak padnie, albo wymyśl coś innego
U mnie nawet nie patrzą na przycisk od reseta, powiedziałem że tak sie nie zamyka i wystarczyło

[tm72]

To masz poważny problem. Na bank masz w BIOSIE wyłączoną opcję USB Keyboard Support:

Kod: Zaznacz wszystko

Enabled/Disabled
Opcja ta określa czy klawiatura USB jest obsługiwana za pośrednictwem systemu operacyjnego czy przez BIOS. Obsługa za pośrednictwem systemu operacyjnego oferuje lepszą funkcjonalność, ale kosztem zerowej funkcjonalności pod DOSem. A więc, jeśli używasz trybu rzeczywistego DOSa, ustaw tę opcję na BIOS abyś mógł używać klawiatury USB pod DOSem bez konieczności instalowania sterownika. Niestety, dokonanie zmian w BIOS-ie będzie w tym przypadku wymagało użycia klawiatury podłączonej do portu PS/2. W tym trybie należy ustawić opcję na Enabled, a następnie zamienić klawiaturę na pracującą w standardzie USB.


Ale jak napisałeś

port PS/2 mam zrabany, nie dziala przez niego zadna klawiaturka.

to niestety awaria. A scandisca nie ruszajjj bo dopiero będzie awaria

[DeadOrAlive]

Jeśli masz XP (na to wygląda) to przekonwertuj system plików na NTFS i już nie będziesz miał tego skanowania.
Aby wykonać konwersję woluminu do systemu plików NTFS z wiersza polecenia:
Otwórz okno Wiersz polecenia.
W wierszu polecenia wpisz polecenie
convert litera_dysku: /fs:ntfs
Na przykład wpisanie polecenia convert D: /fs:ntfs spowodowałoby sformatowanie dysku D: w formacie ntfs.
Konwersja jest bezstratna.

[Thunderas]

A jeśli nawet reset trzeba dac to nie podczas jakich kolwiek akcji dyskowych.
Pliki moga sobie byc pootwierane bo sa w pamięci.
Ale oczywiste, ze podczas zapisy reset nie jest wskazany moze nawet dojśc do uszkodzenia dysku.
Ale ntfs system to dobre rozwiazanie

[shiwaku]

zaraz, a to przekonwertowanie mi nie zezre wszystkich plikow?

[Mike]

zaraz, a to przekonwertowanie mi nie zezre wszystkich plikow?

Konwersja jest bezstratna.

Nic nie stracisz

[shiwaku]

ymm.. wpisalam to w wierszu polecen i... nic sie nie stalo, nic sie nie zaczelo konwertowac czy cos. dalej w wlasciwosciach mam FAT32.

PS: jestem laską, wiec wybaczcie ewentualne durne bledy czy niewiedze

[DeadOrAlive]

a dobrze wpisane polecenie
convert(spacja)literadysku:(spacja)/fs:ntfs