Od dawna już miałem kartę muzyczną sb live ct4830, która miała uszkodzenie mechaniczne jednego elementu i zalegała mi w półce. Po podłączeniu do komputera system w ogóle jej nie wykrywał. Kupiłem drugą taką sama uszkodzoną za grosze. Przelutowałem ten element z tej drugiej do pierwszej <bo wiedziałem co w niej jest uszkodzone> i teraz system ją wykrywa jako kartę muzyczna i instaluje i jest wszystko ok. Wyłączyłem kompa dla ponownego rozruchu bo instalacja tego wymagała. Dźwięk jeszcze leciał ze zintegrowanej karty, więc w panelu sterowania w dźwięk i urządzenia audio zmieniłam na ta kartę sb live dałem zastosuj i komputer po ok 15sek się zawiesił. Reset, i ponowny rozruch, teraz zaraz po załadowaniu systemu jest zawias <gdy ma lecieć ta muzyczka włączania systemu>. Kolejny reset, wyłączam w biosie zintegrowana kartę i znowu zawias w tym samym momencie. Czy ktoś orientuje się czym to może być spowodowane? Czy to jakiś inny układ jest niesprawny? Mam 2 takie karty więc bez problemów mogę przelutować.
Ale tą kartę mogę sprawdzić na innym kompie. Lutowałem to hot air i nie wygląda na to żeby powstał zimny lut.
jeśli mimo przelutowania elementu nadal zawieszka to ciągle te samo uszkodzenie więc szkoda twojego zachodu 
