reinstall xp

[pitersid]

Witam
Moze zadam glupie pytanie ale jednak... Kiedys instalujac win98 (lub 95) do tego samego katalogu instalowane pliki byly nadpisywane oryginalnymi wersjami a rejestr byl czyszczony. Mimo wszystko nie trzeba bylo po takiej operacji instalowac od nowa wszystkich sterownikow i programow gdyz okreslone klucze rejestru pozostawaly bez zmian a instalacja nie kasowala bibliotek sterownikow.

Caly czas korzystalem z pierwszej edycji XP Proffesional. Musialem dodatkowo wgrywac na nia wszystkie uaktualnienia (SP). Teraz mam instalke XP Proffesional lite+SP2 i chcialbym przeinstalowac caly systemik ale tak zeby pozniej nie musiec instalowac od nowa sterownikow ani programow. Czy trzeba odpalic instalke z jakims parametrem czy trzeba robic kopie rejestrow? W XP do kopii wystarczy zarchiwizowac te same pliki co w starszych systemach czy z jakis backup'ow leciec?

Chcialbym nowa instalke wrzucic do tego samego katalogu w ktorej mam obecny system ale zachowac po niej wszystkie ustawienia.

[Lukesh]

To, o czym mowisz to raczej pseudo naprawa systemu, ktora i tak nie ma sensu, bo nic Ci to nie da ... jesli chcesz przyspieszyc system z racji jego przepracowanych godzin i oczywistego syfu - tylko pelny format, instalacja najwazniejszych rzeczy, a pozniej kopia ghostem i nastepnym razem masz swiezutki system bez roboty.

[Okocza]

albo w xp pkt przywracania systemu zaraz po formacie, u mnie to skutkuje

[pitersid]

no tak... mam na plytkach obraz ghosta - ale pamietacie moze efekt instalowania starszych systemow do tego samego katalogu? Chcialbym osiagnac dokladnie taki sam efekt.

a naprawa XP to porazka...

[Lukesh]

Zapomnij - to o czym piszesz to wlasnie nic innego jak porazka ...

[pitersid]

Kurcze... kombinuje bo nie chce mi sie znowu spedzic polowy dnia na instalowaniu systemu, sterownikow i wszystkich podstawowych programow a potem robienia obrazu i zrzucania na plyty - toc kombinuje

[Okocza]

ale to nie ma sensu... bo i tak zostanie Ci syf w komputerze, tylko pliki systemowe Ci się nadpiszą i rejestr zostanie zastąpiony. już lepiej zrobić ten jeden format a potem się cieszyć z tego co się ma - czystego dysku

[pitersid]

Czasu nima na takie manewry No ale coz... widze, ze to nie era kombinowania. Jakby nie bylo - np. 98 byl bardziej podatny na wszelkie modyfikacje. XP jak sie wylozy to reinstalka zostaje. A w 98 z pod DOSa szlo wszystko zlokalizowac i naprawic. Ale z drugiej strony 98 bylo latwiej zawiesic.... no i mniej "myslal". Chyba znowu przezuce sie na linuxa...

[Okocza]

a nie lepiej sobie zrobić partycję na system tylko i jedną partycję formatować zamiast całego dysku ? i jeszcze dobry byłby program do back'upu rejestru żeby przed formatem zrobić a później go przywrócić.

[pitersid]

No i? Programy przeciez instaluje na systemowej! A backup rejestru mozna recznie zrobic. Tyle ze co z tego, ze przeinstaluje system skoro bede mial stary rejestr z syfem? Rownie dobrze i szybciej by bylo gdybym walnal bialy rejestr, powklejal do niego klucze ze sterownikami i poinstalowal od nowa programy.

[Okocza]

ręcznie robisz back'up rejestru po formacie, a przy następnym przywracasz i wtedy masz czysty rejestr bez syfu...

[pitersid]

No tak... ale caly czas krecimy sie wokol opcji - format+reinstall. A ja kombinowalem zeby zaoszczedzic czas i tego nie robic.
W sumie po co robic backupa rejestru jesli po formacie wrzucam partycje przez ghosta?

[Okocza]

to zależy czy chcesz robić operacje przez ghosta, jeśli nie to łatwiej by było zrobić back'up a później tylko po następnym oraniu dysku przywrócić back'up. mniejsze zło. chyba że wolisz się bawić ghostem.

[pitersid]

To taki "polsrodek"... Sypnie mi sie cos w plikach systemowych to i przywrocenie rejestru nie pomoze. A z ghosta wszystko przywroce - i rejestr i biblioteki i cala reszte szajsu...

[Okocza]

ale ghostem najlepiej robic juz po instalacji wszystkiego, wtedy przywroci do "oryginalnego" stanu

[Lukesh]

Rozmowa zupelnie o niczym - wszystko juz dawno zostalo przedstawione. Jak tak dalej pojdzie przeniose temat do pog@duch.