
Jestem poczatkujacym użytkownikiem własnego komputera w domu a juz mam niespodziankę...Jeśli coś nazwe nie tak to proszę o wyrozumiałośc....I oczywiście o pomoc...
Komputer nie chce sie wyłączac, poradzono mi aby go przeskanowac przez SPYBOTA.wykrył trochę różności.udało mi się usunac wszystko oprócz wirusika Virtumonde...Byłem juz na kilku forach ale przyznam szczerze że jest to dla mnie czarna magia.gdyby ktoś mógł mnie "poprowadzic za raczkę " jak dziecko będę wdzięczny...
Piszcie co wam jest potzrebne aby pomóc mi go usunąc...co po kolei zrobic-doslownie jak dziecku...
Z góry wszystkim dziękuję!