
wszystko połaczone kablowo
mój problem polega na tym ze wszystko było dobrze z siecia do wczoraj (działała dobrze od kilku lat), następnie wczoraj nagle "router mój" przestał przesyłać dalej internetu do mojego komputera,
Wszystko jest połaczone dobrze, nic nie zmieniałem, lecz z nieznanych mi przyczyn nie dostaje interntu, robiłem ze 2 razy hard reseta na głownym routerze i na moim zeby od nowa wprowadzić dane, na moim routerze nigdy nic nie musiałem ustawiać router od siąsiada sam przyznawał mojemu dhcp, aktualnie mój router dostaje ip przyznane z dhcp głównego routera lecz nic poza tym się nie dzieje pisze ze połączono, lecz internet dalej nie jest przekazywany,
Natomiast gdy kabel bięgnący z "rotuera sąsiada" do mojego podłacze bezpośrednio do komputera to internet śmiga (czyli kable są okej i router sąsiada)
Na samym poaczatku myślałem ze mój router sie zepsól lecz podłaczym 2 inne routery i dalej ten sam problem pobiera ip z dhcp lecz internetu dalej nie ma.
Prosze o pomoc, lub wskazówki gdzie szukać.
lub cokolwiek może być typu "mega dziwny problem" ;p