Popsuta karta graficzna - gwarancja?

[D3N]

Jakies 2 godziny temu miałem awarię karty graficznej po zminimalizowaniu gierki na ekranie wyskoczyły dziwne kwadraciki, żółte oraz niebieskie. Podłączyłem monitor do drugiego komputera, okazało się że monitor jest w 100% sprawny. (Dodam, że w moim komputerze musze używać specjalnej przejsciówki, w tamtym zaś przejściówka nie jest potrzebna, ale to nie powinno mieć znaczenia). Więc - karta graficzna pierwsza diagnoza. Karta wogóle nie daje rady uciągnąc komputera na trybie normalnym, dopiero w trybie awaryjnym jej praca jest jakoś zadowalająca, gdyby nie te denerwujące kwadraty. Karta została zakupiona 9-tego grudnia w serwisie esc.pl, o co mi chodzi? jakiś czas temu padło mi chłodzenie w tej karcie (Model: Radeon x1950) więc zamówiłem chłodzenie nowe, szybsze, bardziej wydajne. Czy na czas odesłania tej karty na gwarancji powinienem wmontować stare chłodzenie do karty graficznej? czy poprzez takie coś mogą mi tej gwarancji nie uznać? Druga sprawa jest taka, że owszem - mam wszystkie papiery gwarancyjne z wyjątkiem jednego - właśnie tej karty graficznej.Nie pamiętam nawet czy tą gwarancję dostałem, mądry po szkodzie... Co z tego, że karta ma plombe gwarancyjna "esc.pl" ? Zrobiłem błąd i ową kartę zamówiłem pół roku później. Oczywiście mogę się powołać na numer zamówienia w esc.pl ale oni wcale nie muszą tego uwzgledniać...

# Klient traci uprawnienia gwarancyjne w przypadku stwierdzenia:

* uszkodzeń mechanicznych, chemicznych, termicznych, etc.,
* uszkodzeń w transporcie i przy przeładunku,
* naruszenia plomb, zatarcia oznaczeń, numerów seryjnych, etc.,
* śladów nieuprawnionej ingerencji oraz prób dokonywania nieautoryzowanych napraw (za uprawnione uznaje się jedynie naprawy wykonane przez serwis producenta, dystrybutora bądź Sprzedawcy).

Bardzo proszę o rady, pozdrawiam.

Aha: http://img37.imageshack.us/img37/9624/kwadratyc.jpg dołączam screen usterki, może ktoś kiedykolwiek spotkal sie z czyms podobnym. Bym zapomniał! gwarancja była trzyletnia, a zakup był w 2007 roku dokładnie 9 grudnia... muszę się więc spieszyć.

[koralm]

dowód zakupu ma?
zakładaj oryginalne chłodzenie i wysyłaj na gwarancji.

[D3N]

Nie mogłem odpisać wcześniej, przepraszam.

Nie, nie mogę odszukać gwarancji. Co rozumiesz poprzez dowód zakupu? dowodem zakupu może być chociażby tranzakcja w ich systemie, nr przesyłki itd itp. Tylko oni wcale nie muszą tego uznać. O to mi właśnie chodzi .

[Mikou@j]

Rachunek, który od nich dostałeś w zupełności wystarczy jako dowód zakupu.

[D3N]

No wlasnie... nie mam gwarancji, rachunku żadnego papieru od nich który by potwierdzał zakup u nich. Jedynymi elementami które potwierdzają mój zakup w esc.pl jest: plomba gwarancyjna oraz monitoring tranzakcji na moim koncie w esc.pl (zaraz wkleje dokładny zrzut).

Mogę powołać się na nr tranzakcji i adres z którego zostanie nadana moja paczka. No ale na tym to polega, na omijaniu takich rzeczy przez takie serwisy, byłbym bardzo miło zaskoczony gdyby panowie z esc bez dowodu zakupu, gwarancji postanowili iśc na ugodę. Co mam robić w takim wypadku?
Zrzut: http://img163.imageshack.us/img163/5230/abcsq.jpg

[Sh@m@N]

To nie korzystaj z gwarancji, ale z "odpowiedzialności sprzedawcy za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową".
To coś ZUPEŁNIE innego - nie jest wymagana żadna karta gwarancyjna (którą i tak powinni wydać - jeśli nie masz, to im to WYTKNIJ - że nie dostarczyli). To samo z paragonem - nie masz, a z pudełka wyciągnąłeś tylko kartę, ufny w ich profesjonalizm.

Chłodzenie załóż oryginalne.

[D3N]

Cwane... opiszę dokładnie cała sytuację, dodam że usterka wystąpiła i nie mam możliwości nawet zgłoszenia tego, gdyż nie został mi dostarczony dowód zakupu (paragon, gwarancja, cokolwiek). Jestem niemalże przekonany, że dowód zakupu był tylko i wyłącznie na paczce w której mi ową karte wysyłali, gdyż pamiętam moje ździwienie jak szukałem po paczce jakiegokolwiek papieru, faktury. No nic, czeka mnie batalia.