jak już napisałem wcześniej to nie jest wybicie palca, więc niestety podane przez was kwoty mało odpowiadają mojemu pytaniu - uściślę, że przez 6 tygodni byłem w gipsie, i do tej pory nie mogę zbytnio obciążać nogi .. zakładając ten temat liczyłem że ktoś miał podobny wypadek i mógłby się podzielić wiedzą odnośnie wysokości odszkodowania - podobno co roku w Polsce wypadkowi ulega około 70 000 osób, więc prawdopodobieństwo że ktoś z tego forum był ofiarą wypadku jest dosyć duże
co do odwoływania się wynająłem firemkę która się trudni pomocą w zgarnianiu odszkodowań komunikacyjnych (i z miejsca mi powiedzieli że na początku komisja wstępna, następnie po zakończeniu leczenia, potem jeszcze po odwołaniu, następnie uwzględnią wniosek o pokryciu utraconych korzyści niematerialnych oraz kosztów nadzwyczajnych a dopiero potem skończą całą procedurę), ale jak się zapytałem na ile mogę dostać to oni mnie się zapytali: na ile liczę.. a nie wiem na ile mogę liczyć bo nie wiem ile się dostaje odszkodowania (bo jest to zależne również od umowy podpisanej między sprawcą a ubezpieczycielem, do której siłą rzeczy nie mam wglądu)
Tzpc - nie zachowuj się tak jak ta postać którą masz w awatarze, bo ludzie zaczną cię z nią mylić na ulicy - naprawdę myślisz że nie szukałem? skoro jesteś taki mądry to może mi zarzucisz frazę za pomocą której mogę uzyskać odpowiedź na postawione pytanie - mi jedynie się udało odnaleźć odsyłaczcze do firm które się zajmują ściąganiem wyższych odszkodowań bądź do samych procedur - nigdzie nie mogłem znaleźć choćby przybliżonych kwot...