
Dopadł mnie problem z pendrivem, a mam na nim zainstalowane trochę moich programów portable i sporo ważnych danych.
Normalnie przed chwilą po przyjściu do pracy podpiąłem go do komputera, uruchomił się, uruchomiłem z niego LupoPenSuite, jakieś aplikacje. Kilkanaście minut później sam z siebie zaczął sypać błędami - że niemożliwy zapis na dysku (dysk zabezpieczony przed zapisem), że w stacji znajduje się niewłaściwy wolumin. Nie udało mi się nawet zamknąć działających aplikacji, wyłączyłem więc sprzęt, odpiąłem dysk i reboot. Po ponownym podpięciu jedyne co wywala to komunikat, że dysk jest niesformatowany. Podejrzewam, że posypał się system plików.
Czy jest możliwe odzyskanie danych, któe znalazły się tam wczoraj wieczorem i których nie mam backupu?
Pendrive to Kingston Data Traveler 4 GB
http://www.kingston.com/plroot/flash/dtig2.asp
Sformatowany był w FAT32, grubo ponad pół roku działał bez zarzutu
