Byłem sobie kiedyś szczęśliwym i spokojnym posiadaczem XP. Aż tu pewnego razu coś się schrzaniło, za każdym razem gdy odpalałem gierki takie jak np. Supreme Commander, Jedi Academy, SW: Battlefront II i nawet coś tak prostego jak Clonk Endeavour (http://www.victorygames.eu/Clonk-Endeavour), komp sam się resetował i wywalał mi info o odzyskaniu sprawności po poważnym błędzie. Co ciekawe z Soldat'em i Mozzilą nie miałem żadnych problemów. Skanowanie kompa avast'em nic nie dało, przywracanie systemu też. Wniosek: reinstalacja xp i format dysku. Co cenniejsze pliczki przeniesione na drugiego kompa. Płytka wraz z XP poszła w ruch, wszystko idzie gładko i tu nagle WTF. Podczas instalacja Windows, instalacja urządzeń komp sam sie resetuje zawsze w tym samym momencie! Jest to o tyle chamskie, że po włączeniu się instalator przywraca proces instalacji i rozpoczyna od nowa instalowanie urządzeń! I znowu PIP, reset..... Wyjęcie płytki nic nie dało, zmiana kolejności bootowania też. Za każdym razem komp najpierw żąda płytki z windą, jeśli jej nie posiada a po chwili instalowania urządzeń robi PIP. Ktoś wie o co tutaj chodzi?

Płytka jest skopana, czy to draństwo siedzące na dysku może być tego przyczyną?